Słownik geograficzny Królestwa Polskiego/Tom I/Chodosówka


[ 611 ]Chodosówka, wś, pow. kijowski, o 17 w. od Kijowa ku południowi, śród lasów, na grzbietach tych samych wyniosłości, na których rozłożył się Kijów, ale które od Pirogowa oddalają się od koryta Dniepru i zmierzają ku Trypolowi, tworząc z odstępu tego spory obszar kraju, zaległy niziną i bagnami. Piękny jest widok z tych wzgórzy, szczególnie na wiosnę, gdy wzrok się zatapia w modrych przestrzeniach Dniepru. Przez samą wieś przepływa rz. Weta, do której wnosi swoje wody kilka jarowych przecieków, Hawryłkami zwanych, ciągnących się kilku odnogami i zmierzających ku rz. Stuhnie i Chodosówce, i oblewających ją jak wyspę. Rzeczka Weta rozlewa się tu w rozległy staw lub tworzy zabagnienia, przez które należy przeprawiać się w bród. Przeprawa ta nazywa się Korol, a to ztąd, że kiedyś w oddalonym czasie miał tu jakiś król zbudować most, którego pale jeszcze dziś są widoczne, ale mieszkańcy nie chcą zastąpić dziś niedogodności tej komunikacyi, ani mostem, ani groblą, z obawy przechodów wojsk i ich kwaterunków. Niedaleko wsi tej, w lesie, od strony Kijowa, między wioskami Hatnem, Jankowiczami i Chotowem znajduje się łańcuch wysokiego wału, w środku którego przecieka Weta. Leży on na garbach jednego z jarów Hawryłkami zwanych, i formując jakby półkole, pilnuje się kierunku wywyższeń miejsca, co go jeszcze więcej podnosi. Ciągnie się ten wał przez 10 wiorst. Wysokość jego jest na 4 sążnie pionowo; od Gwozdowa więcej stromy i opasany rowem. Starożytności jego dowodzą wiekuiste dęby po nim rosnące, a także i pnie olbrzymich zrąbanych drzew. Dalej za wałem zaległ las i sośnina, potem nizina, po której przecieka Weta; znów las i znów łańcuch wałów jak powyżej opisany, tylko bardziej stromy z przeciwnej t. j. z północnej, od Kijowa strony i ztamtąd okolony rowem. Lud, stosownie do swoich podań, twierdzi, że ten wał sypali nie chrześcianie ale tatarzy, idący na Kijów, i opowiada fantastyczną legendę o złotej bramie Kijowa. W wałach tych wyorują mnóstwo głów i kości niezwyczajnej wielkości; ktokolwiek zaś te kości wykopawszy niepogrzebane zostawi na polu, tego potem, według opowiadań ludu, we śnie lub na jawie straszą jakieś mary i grożą mu śmiercią za nieposzanowanie. W dawnych wiekach w borach tutejszych pełno było tajemniczych zakątów, połno miejsc niedościgłych. We wsi pobliskiej Pirogowie jest do dziś dnia pieczara, w której według podania bł. Antoni Pieczarski zamykał się na modlitwę. W parowach zaś tutejszych, w uroczyskach leśnych jak Kołpaków Kut, jak Szczerbaków Kut, Hryciów Ostrów, gnieździły się szajki rozbójnicze hajdamaków. Na zachód od Chodosówki znajduje się horodyszcze w kształcie wielkiego kwadratowego okopu, zakończonego tępemi węgłami i ze czterema osobnemi wjazdami. Na tem horodyszczu miał stać według podania zamek czyli baszta. Cała też ta okolica jest nasterczona podobnemi horodyszczami, których początek odnieśćby należało chyba do prawieku Kijowszczyzny i których miejsca mogłyby dać sprawiedliwe wyobrażenie zakresu, który tu w tej okolicy oddzielał posady ludów osiadłych od koczowniczych. Dalej ku południowi od wioski Podhorzec, a więc od stepu, wznosi się duży kurhan, na którym, według podania, miała stać wiecha, którą czatownicy zapalali jako sygnał, aby mieszkańcy w tę, w którą się pochyli stronę, przed nadchodzącym nieprzyjacielem uciekali do lasów. Na szczytach tychże wyniosłości, nieopodal wsi Bezradycz nad rz. Stuhną, mnóstwo wznosi się mogił. Zostały one usypane, jak lud twierdzi, nad zwłokami nieprzyjaciół, z których wielu utonęło w rzece, a że topiąc się jęczeli (stohnali), przeto od jęków tych i rzeka Stuhną przezwaną została. Na wschód zaś od wsi Ch., na przeprawie przez bagniska do boru, znajdują się uroczyska tak zwane Prostyje i Pohoryłyje mosty. Przeprawa ta ciągnie się przez pół wiorsty i w dawnych czasach wyłożona była pomostem z faszyn. Mieszkańcy, cofając się przed nieprzyjacielem do boru, zapalali je za sobą. Niektórzy zaś waleczniejsi z gromady czynili zasadzkę w zaroślach u tejże przeprawy i sypali ogień z strzelby ręcznej na nieprzyjaciół. Z tych odważnych strzelców zachował się w pamięci ludu niejaki Bezruczko czyli Kryworuczko, który jednego razu gdy nieprzyjaciel nadchodził, strzegł i bronił tej przeprawy, po za którą w borze cała ludność [ 612 ]Chodosówki w czasie Wielkiejnocy była sie schroniła, wraz z parochem, który święcił paski (ciasta). Ale wróg wziął się na sposób, nauczony przez zdrajców zaniechał tej przeprawy, i zaszedł inną przeciwną stroną, gdzie był most. Tentent atoli i rżenie koni nieprzyjaciół zbudziły uwagę kryjących się w lesie; ci też spalili ów most, i wróg nic nie spawiwszy, musiał odejść. Ten most odtąd przezwany został Pohoryłym. Ch. jest starożytną osadą. Mieszkańcy utrzymują, że tu bł. Teodozy Pieczarski przebywał. Wiemy też z dawnych aktów, że Ch. w 16 wieku należała do metropolitów kijowskich i że w 1578 r. metropolita kijowski zamieniał Ch. na Sieraków z kniaziem Mateuszem Woronieckim. Następnie wieś ta, wraz z Leśnikami i Wetą, była własnością księżnej Anny Joachimowej Koreckiej, siostry sławnego wodza Karola Chodkiewicza. Synowie jej, Samuel i Karol, napełnili swoje posiadłości zastawnikami, po większej części ludźmi rycerskimi. W 1646 r. trzymał Ch. i Leśniki zastawą u Koreckich za 8000 złp. Daniel Hołub. Po śmierci Samuela Koreckiego majętność ta została posiadłością Anny z Koreckich Leszczyńskiej. W 1652 r. już B. Chmielnicki nadał dwie wioski Ch. i Krynicze michajłowskiemu złotowierzchniemu monastyrowi (akty otn. k ist. Z. R. t. V, str. 88). Z kolei posiadał ją też florowski panieński monaster. Obecnie należy do Skarbu. Jest tu cerkiew zbudowana w 1773 r. Mieszkańców 703, zajętych głównie ogrodnictwem i pszczolnictwem (Edward Rulikowski).


#licence info
Public domain
This work is in the public domain in the United States because it was first published outside the United States prior to January 1, 1929. Other jurisdictions have other rules. Also note that this work may not be in the public domain in the 9th Circuit if it was published after July 1, 1909, unless the author is known to have died in 1953 or earlier (more than 70 years ago).[1]

This work might not be in the public domain outside the United States and should not be transferred to a Wikisource language subdomain that excludes pre-1929 works copyrighted at home.


Ten utwór został pierwszy raz opublikowany przed dniem 1 stycznia 1929 r., i z tego względu w Stanach Zjednoczonych Ameryki Północnej znajduje się w domenie publicznej. Utwór ten nadal może być objęty autorskimi prawami majątkowymi w innych państwach, i dlatego nie zaleca się przenoszenia go do innych projektów językowych.

PD-US-1923-abroad/PL Public domain in the United States but not in its source countries false false