Słownik geograficzny Królestwa Polskiego/Tom I/Czerwony


Czerwony

[ 845 ]Czerwony, potok podtatrzański, na Podhalu nowotarskiem. Wypływa w połd. części gm. Międzyczerwonego, z pod wschodnich stoków wzgórza Bahladówką zwanego (958 m.), wznoszącego się na granicy Ratułowa i Międzyczerwonego; płynie głęboką dolinką, zrazu na północ, potem na zachód, a w dolnym biegu w Starem-Bystrem na płn., równolegle do Ratułowskiego p., i wpada po 6 i pół kil. biegu [ 846 ]do Czarnego Dunajca. Zabiera kilka mniejszych potoków. Br. G.

Czerwony bór

[ 846 ]Czerwony bór, nazwa lasów i zarośli rządowych, leżących na południe od Łomży i zawartych w czworokącie, utworzonym przez szosę, idącą z Łomży przez Zambrów do Ostrowia i trakt prowadzący z Ostrowia przez Śniadów do Łomży. Cz. bór poczyna się około wsi Bacze i Jemielik i ciagnie się od półn. na południe długim pasem do wsi Szumowa i Żabikowa, rozszerzając się na krańcach. Nazwę Czerwonej puszczy odnajdujemy już w dokumentach z r. 1503, 1505 i t. d., zachowanych w archiwum akt dawnych w Łomży; nazwa zaś ta ma pochodzić, podług okolicznych mieszkańców, od modrzewia, który kiedyś porastał na tych miejscach (modrzewiowe lasy zaś, jak wiadomo, w pewnych miesiącach przyjmują czerwonawą barwę) i została nadaną dla odróznienia modrzewiowych puszcz zambrowskich od sosnowej puszczy nowogródzkiej, nazwanej puszczą Zieloną. Puszcza czerwona otaczała ongi Zambrów z zachodu, południa i wschodu i łączyła się z tak zwaną puszczą giełczyńską i łomżyńską, po których ślad się pozostał w niewielkim, zaledwie stumorgowym gaju pod Łomżą, zwanym Kwaśniną; puszcza Czerwona z czasem rozpadła się i zniszczała; resztki jej stanowią obręby lasów rządowych: Grabówka, Srebrna, Żabikowo, Klonowo i właściwy Czerwony bór; część została wyrudowaną i zajętą pod pola lub rozdaną. Obecny obręb leśny, Czerwony bór, należy do leśnictwa zambrowskiego i poczyna się o 12 wiorst na południe od Łomży; liczy ogólnej przestrzeni 13271 morg., porosłych sosną a miejscami brzozą; granice jego jednak nie są ustalone z powodu ruchomych piasków; ze wschodu ograniczają go grunta Letowa, Tabędzia, Zbrzeźnicy i Modzel; z zachodu Mężenina, Duchen, Kaczynek i Głębocza. Cała przestrzeń Cz. boru pokryta jest piaskami; grunt wzgórzysty, po części ruchomy; znaczniejsze nawet wzgórza zmieniają w przeciągu kilku lat swe miejsce i postać. Pagórki te dosięgają największej wysokości w okolicach Krajewa, Głębocza i Kaczynka. Około Grabowa, Streszewa i Kaczynka znajdowały się niegdyś torfiaste błota; ślady ich były jeszcze w 1845 r. w czasie rewizyi Czerwonego boru przez nadleśnego Reschiffa; obecnie są zaniesione piaskiem. Poczynając od Grabowa, biegnie, w kierunku południowo-wschodnim, długa i wązka smuga gruntu, pokryta ziarnistym, szczerkowatym piaskiem i kamieniami i zajmująca około 600 morg. przestrzeni. Ze zwierzyny spotykamy tu zające, miejscami wilki i cietrzewie. Zupełny brak wody. W Czerwonej puszczy mieszczanie łomżyńscy mieli wolny wyręb drzewa; prawo to odebrano im za czasów pruskich. Również za czasów pruskich wycięto i wyrudowano Czerwony bór; rząd pruski zajął się tem tak gorliwie, iż już w początkach XIX stulecia cała powierzchnia Czerwonego boru przedstawiała pustkowie, pokryte ruchomemi wzgórzami, porosłe gdzieniegdzie trawą i karłowatą sosną. Należał wtedy do dóbr Woli Zambrowskiej, wchodzących w skład ekonomii Łomża. Naddzierżawca Woli Zambrowskiej odnajmywał Czerwony bór od siebie okolicznej drobnej szlachcie z prawem krudunku, w skutek czego piaski Czerwonego boru, nie będąc powstrzymywane, zagrażały sąsiednim polom. Widząc to nadleśny Nowicki podał w 1822 r. wniosek zasiania grun. Czerwonego boru i uprawy ich pod las. Owczesny dyrektor lasów, Plater, polecił leśniczemu Brinkenowi obejrzeć Czerwony bór i wypracować projekt jego urzędzenia; jednakże projekt Brinkena był odrzucony przez komisyą skarbu, jako pociągający za sobą znaczne koszta, tembardziej, iż trzeba byłoby wchodzić w układy z naddzierżawcą dóbr Woli Zambrowskiej, co do odstąpienia i zrzeczenia się praw. Po dwudziestu latach, w 1845 r. komisya skarbu poleciła Soleckiemu wypracować projekt; Solecki proponował (1847) ażeby 3745 morg. Czerwonego boru, nieprzydatnych pod orne pola, zasiać i uprawić pod las; resztę zaś, 9526 morg., rozdzielić na 315 kolonij i oddać czynszownikom lub sprzedać; kolonie miały iść dwoma rzędami przez szerokość i jednym rzędem przez długość Czerwonego boru. Projekt Soleckiego został przyjęty; przystąpiono do jego wykonania. Nadleśny Reschiff zajął się obsianiem 3745 morg., co ukończył 1859 r. Co do kolonij zaś, projekt Soleckiego spełzł na niczem. Z powodu sporów z okoliczną drobną szlachtą, roszczącą prawo do pewnej części Czerwonego boru, zupełnego braku wody i łąk, nie znalazło się nabywców i komisya skarbu była zmuszoną w r. 1857 oddać resztę Cz. boru pod las, załączając go do leśnictwa zambrowskiego. Od tego czasu co rok zasiewają oznaczoną przestrzeń lasem, resztę zaś oddawano w dzierzawę do 1870 r.; w tym roku zakazano wypuszczać nieobsiane części Cz. boru, z powodu szkód czynionych przez bydło dzierzawcom w uprawionych częściach. Po Reschiffie zajmowali się uprawą Cz. boru nadleśny Hollak i professor Jastrzębowski. Rozdzielono wtedy Czerwony bór na 7 obrębów, po 1895 morg. A, B, C, D, E, F, G; każdy obręb dzieli się na 4 oddziały: I, II, III, IV. Obecnie większa część Czerw. boru jest uprawioną; w przeciągu czasu od 1870–78 r. zasiano 3749 morg. Czyt. A. Hollaka „Opisanie Czerwonego boru“. Rocz. leśn. r. I, 1861. Lud. Krz.

Czerwony dwór

[ 846 ]Czerwony-dwór lub Nowa Wola, folw., pow. [ 847 ]wyłkowyski, gm. Kibarty, par. Wierzbołów, własność Dylewskich.

[ 847 ]Czerwonydwór, 1.) inaczej Rawdań, po lit. Raudandwaris, wś, pow. kowieński, w ślicznem położeniu nad Niewiażą, niedaleko jej ujścia, o 6 w. od Kowna. W taryfie 1717 r. nazywa się ona „Wysoko czerwony dwór. Majątek ten leży na prawym brzegu rz. Niewiaży, na wyniosłej bardzo górze, położony jest w pow. kowieńskim, parafia w miejscu. Przedtem wchodził w skład pow. wilkijskiego, należy dziś do hr. Benedykta Tyszkiewicza. Majętność to dawna, ze wspaniałym zamkiem, niegdyś obronnym. Historya Cz. jest następna: kiedy Żmudź została ustąpiona zakonowi krzyżackiemu, a lud żmudzki opierał się temu ustąpieniu, wówczas krzyżacy, dla pewności większej posiadania tego kraju, w 1405 roku wybudowali tu zamek, Koenigsburg, osadzając załogę złożoną z 80 rycerzy i 400 prostych żołnierzy. Żmudzini próbowali wystraszenia wrogów swoich, oblegli zamek lecz ponieśli klęskę. Tu miał rezyd. wójt. żmudzki Michał Kuchmeister a dla bezpieczeństwa załoga została powiększoną. Po bitwie grunwaldzkiej Żmudź wróciła do Jagiełły. Zamek czerwonodworski z okolicą musiał wejść do liczby dóbr królewskich; bo widzimy go w 1549 nadanym przez Zygmunta Augusta Barbarze, wespół ze starostwem wilkijskiem. Po śmierci królowej Barbary przeszedł w posiadanie Radziwiłłów. W pierwszej połowie przeszłego stulecia Czerwony Dwór należał do Zabiełłów, bo ci ostatni w 1759 roku ugaszczają tu księcia Karola kurlandzkiego dwukrotnie, raz jadącego po swej instalacyi do Mitawy, a drugi raz wracającego w grudniu 1759 roku do Warszawy. Z listu jenerała Giedrojcia, pisanego do Henryka Zabiełły szambelana, który wydrukowany jest w dodatkach do: „Brzegi Niewiaży“, przez Ignacego Buszyńskiego, widać, że Wilkija była darowaną Zabielle, zapewne „Mikołajowi“ bo tak się wyraża: „Cała Polska wie tak dobrze jak i pan sam wiesz, iż znaczne dobra jakie posiadasz pan były nadane mu w nagrodę krwi ojca jego... etc.“ Otrzymali wówczas Zabiełłowie prócz Wilkii i starostwo telszewskie w dziedzictwo. Wspomniony Ignacy Buszyński pisze, że Czerwony dwór przed niedawnym czasem przeszedł od Zabiełłów do hrabiów Tyszkiewiczów, mianowicie do hrabiego Benedykta, który był gubernialnym marszałkiem kowieńskim, i że hrabia Benedykt urządził tu prawdziwą rezydencyą magnacką. Uważając z tradycyi, i za czasów Zabiełłów nie było opuszczenia, ale była staranność zgodna z duchem i umysłowem usposobieniem właścicieli. Hrabia Benedykt Tyszkiewicz, marszałek gubernii kowieńskiej, tu rezydował i wiele przyczynił się do podniesienia swej rezydencyi. Zamek został odnowiony i napełniony osobliwościami pędzla i dłuta. Urządził ogród i park śliczny, który latem podnosił wielką liczbą drzew cytrynowych, jakie posiadał w swej oranżeryi. Na miejsce małej i nędznej kaplicy drewnianej wybudował 1855 kościół murowany o dwóch wieżach pod wezw. Wniebowst. Pańskiego, podług planu i pod kierunkiem znanego ze swych talentów architekta Wawrzyńca Cezara Anichiniego, który w 1812 roku z korpusu Macdonalda wzięty w niewolę pozostał na Litwie, a zostawiwszy niemało pamiątek swego talentu umarł w Czerwonym dworze w 1851 r. Ozdobne są ołtarze w tym kościele, ale największą jego ozdobą jest pomnik hrabiny z Wańkowiczów Tyszkiewiczowej, z białego marmuru, rzeźbiony we Florencyi. Parafia katolicka Cz. dekanatu wielońskiego, dusz 3484. W sąsiednich Kaczaniszkach na cmentarzu kaplica. Dzisiejszy właściciel hr. Benedykt Tyszkiewicz jest wnukiem po córce hr. Benedykta, założyciela kościoła. Fel. R.

2.) Cz. Dwór, ob. Szadów.

3.) Cz. Dwór, wś, pow. wileński, o 27 w. od Wilna, z kaplicą katol. parafii Niemenczyn, własność Parczewskiego, ma fabrykę porteru, 39 mk.

4.) Cz. dwór, folw., pow. wileński, 1 okr. polic., mk. 60, do Wilna 15 w.

3.) Cz. dwór, przezwany Iwanowsk, folw. i dobra, pow. ihumeński, o 10 w. od Ihumenia, na równinie, przy drodze z Ihumenia do Bohuszewicz. Obszaru ziemi wraz z folwarkami 33633 morg. Gleba gliniasta, miejscami piaszczysta. Piękny sad owocowy i obszerny park przy nim. Do r. 1780 Cz. należał do bisk. Massalskiego, który wymienił go na Werki i oddał swoją własność kapitule. Potem dobra przeszły na własność Jana Szewicza i odtąd zaczęły się nazywać Iwanowskiem. Obecnie należą także do Szewiczów. Folwarki Czer. dworu są: Mikulicze, Jurewicze, Fiodorowsk i Ozieryczyno.

[ 847 ]Czerwony dwór, 1.) niem. Rothof, posiadłości w pow. kwidzyńskim nad Starą Nogatą, w nizinach po prawej stronie Wisły, pół mili od Kwidzyna: Cz. dwór, wś, par. Tychnowy obszaru ziemi ma 1125 morg., domów mieszk. 12, kat. 30, ew. 72, szkoła. Stary Cz. dwór, dobra, par. Tychnowy, ziemi 196 morg., 3 domy mieszk., kat. 18, ew. 15.

2.) Cz. Dwór, niem. Rothhof, wś, pow. sztumski, st. p. Malborg.

3.) Cz. dwór, niem. Rothebude, leśn., smolarnia, huta szklana i karczma, pow. gołdapski, st. p. Grabowo.

Czerwony folwark

[ 847 ]Czerwony folwark, folw., pow. suwalski, gm. Hutta, par. Wigry, o 14 w. od Suwałk. Folw. ten należał niegdyś do księży kamedułów wigierskich, za rządu pruskiego po kasacie klasztoru wraz z całemi dobrami Wigry przeszedł na własność skarbu, a teraz wchodzi [ 848 ]w skład majoratu gen. Ganeckiego Wigry. Leży w kącie utworzonym przez jezioro Wigry i rzekę Czarną Hańczę, o pół wiorsty od kościoła; ziemia pszenna i żytnia; ztąd ładny widok na ruiny i kościół i na jezioro wigierskie. Jeszcze przed 40 laty grunta dotykały do lasu Ciszkinie, tak zwanego od rosnących tam niegdyś cisów, ale teraz las ten wycięto, a na porębie stoi wieś Mikołajewo, zasiedlona przez Filiponów jednowierców. R. W.

Czerwony klasztor

[ 848 ]Czerwony klasztor, słow. Czerveny Klasztor, niem. das Rothe Kloster, węg. Vörös Klastrom, leży w dolinie św. Antoniego, na prawym brzegu Dunajca, naprzeciwko Trzech Koron, najwyższych czubałków Pienin (982 m.), a pod górą Klasztorną, w obrębie wsi Lechnicy na Spiżu, przy drodze do Śmierdzonki, dzisiaj najgłówniejszy cel wycieczek przedsiębranych przez gości bawiących w Szczawnicach do Pienin. Dziś klasztor ten, całkiem opuszczony i zaniedbany, grozi zupełną ruiną. Cienistą aleą lipową z nad brzegu Dunajca popod figurą ś. Antoniego dochodzi się do bramy umieszczonej w silnym i dosyć wysokim murze, otaczającym wszystkie budynki klasztorne. Kościół, którego drzwi główne osadzone są w pięknych ostrołukowych odrzwiach, smutne opustoszeniem swojem na zwiedzającym sprawia wrażenie. Cały zbudowany jest w stylu ostrołukowym, wysoki, jasny, z pięciu oknami w ścianie południowej, wychodzącymi do ogrodu klasztornego, czyli na erem, jednem nad głównem wnijściem na chórze, a jednem za wielkim ołtarzem. Ozdoby kamienne w każdem z tych siedmiu okien inne, wskazujące wiek piętnasty. Nad oknem środkowem (trzeciem) od zachodu licząc, na murze pod gzymsem jest rok 1499. W tym roku rozpoczęto budowę kościoła z kamienia i cegły w miejsce dawnego drewnianego. Budowę tę ukończono r. 1506. Chór spoczywa na dwóch słupach kamiennych piaskowcowych. Na chór prowadzą ciasne lecz dobre kręcone schody kamienne. Pod chórem jest wnijście do grobów. Tylko ołtarz wielki jest jeszcze częściowo zachowany. Ręsztę ołtarzyków rozebrano było ich cztery. Ściany kościelne zdobią jeszcze obrazy, wprawdzie już zniszczałe. Po prawej stronie kościoła, obok wielkiego ołtarza, była niegdyś piękna kaplica św. Anny. W niej dotrwała posadzka z białego i czarnego marmuru. Po lewej stronie kościoła jest obszerna, wysoka i jasna zakrystya, z pięknem sklepieniem ostrołukowem. Płaskie arabeski między żebrami sklepienia w piękne wzory pochodzą niezawodnie z czasów ostatniego odnowienia kościoła. Posadzka w niej z białego i czarnego marmuru. W samym klasztorze w refektarzu piękne sklepienie ostrołukowe. Ogród klasztorny wielki, wysokim obwiedziony murem, ze zwaliskami domków dawnych zakonników, zachwaszczony i zupełnie zaniedbany. Jeden tylko domek, służący dotąd za mieszkanie leśniczemu, daje dokładne wyobrażenie o tych mieszkaniach pustelniczych. W części zabudowań klasztornych, które wraz z klasztorem w czworobok otaczały dziedziniec klasztorny, mieszka leśniczy biskupi, albowiem klasztor z posiadłościami swemi jest dzisiaj wlasnością biskupa obrz. gr. preszowskiego. W lecie r. 1880 odrestaurowano w głównem zabudowaniu klasztornem pięć większych pokojów dla kanoników kapituły gr. kat. z Preszowa i 10 mniejszych celek dla gości i przejezdnych. Zawalone sufity z bogatą ornamentyką zastąpiono zwyczajną powałą. Z korytarzy usunięto rumowisko, dachy ponaprawiano; również miano odnowić dawny refektarz. Obecnym zarządcą tych dóbr kapituły jest X. Michalicz, kanonik gr. kat. z Preszowa. Losy tego klasztoru są związane po części z początkiem hledońskiego klasztoru kartuzów. Półmili od miasta spiskiego Hrabuszyc (Kapsdorf, Kaposzta-falva, Villa Compositi), na południowym brzegu Hernadu, w obrębie gminy Letanowiec (Lethensdorf, Lethanfalu), wznosi się znaczne wzgórze, bo 776 m. (Fuchs), dzisiaj Klasztorzyskiem zwane. Z powodu rozległego widoku ku północy, wschodowi i zachodowi, zwie się także Schauberg, po łac. Mons speculationis. W czasie pierwszego napadu Tatarów (1241) schronił się Jordan, żupan spiski, wraz z rycerstwem i ludem, na górę Schauberg i tutaj się oszańcował. W skutek tego góra ta uzyskała nazwę Lapis refugii, po niem. Zuflüchtstein, a po polsku Chowka. Oprócz tego spotykamy w dyplomach nazwy: Mons Lethon, Lapis Lethen, Hledon, Lethonkew lub Lethonko. Na tej górze wystawił tenże Jordan zameczek, a obok niego kaplicę św. Jana Chrzciciela, zwnaną Capitulum Lapidis refugii, i kilkanaście chat mieszkalnych. Tutaj pozostawał do 1245. Skoro po powtórnym napadzie tatarskim 1285 zapanował spokój, wtedy 1299 Marcin, pleban żakowiecki (Eisdorf, Żakowce) nakłonił 24 plebanów de fraternitate regalium do założenia klasztoru kartuzów na Hledońskiej Górze. Tego samego roku Jordan z wójtami i przysiężnymi Sasów w dzień św. Michała w Lewoczy, a potem Jakób z Farkassy, proboszcz i biskup spiski, ulubieniec królów węgierskich i Wacława, 19 grudnia zezwolili na tę fundacyą. R. 1305 pleban Marcin rozpoczął budowę kościoła. R. 1307 Karol król węgierski nadał mu górę Schauberg z przyległościami i ziemię do koła góry „quantum tribus ictibus sagittari possunt; w r. 1310 mistrz Farkassy darował na rzecz kościoła i klasztoru las w Breźnie i wieś Falkenstein, a w r. 1319 mistrz Kokosz, syn Rykolfa z Łomnicy, pan [ 849 ]na Niedzicy, z przyzwoleniem królewskiem wieś własną Lechnicę z gruntem pod klasztor i wolnem rybołóstwem w Dunajcu nadał kartuzom hledońskim dla założenia w Lechnicy klasztoru. Otóż ten mistrz Kokosz powaśnił się pewnego razu z Fryderykiem, synem Arnolda Gargou-Görgey, żupana spiskiego, i zabił go. Skutkiem tego między dwiema temi rodzinami, które w pobliskiem zostawały pokrewieństwie z sobą, powstała zacięta nienawiść, której koniec położył Stefan, żupan Sasów spiskich; Kokosz bowiem na czele orszaku składającego się ze 100 przyjaciół swoich złożył r. 1307 Arnoldowi Gargou przysięgę hołdowniczą i zobowiązał się dać 200 grzywien na wybudowanie sześciu klasztorów i fundować 4000 mszy św. za spokój duszy zabitego Fryderyka. Jednym z tych sześciu klasztorów był bezwątpienia Czerwony klasztor. Akt erekcyjny kapituły spiskiej r. 1319 wydany zatwierdził Jan, proboszcz spiski, 1326 r. Tegoż roku król Karol przywilejem nadanym w Waradynie (dnia 16 kwietnia) zatwierdza tę fundacyą. Pierwszym przeorem był już wspomniany Jan. On to pokrył budynki klasztorne czerwoną dachówką; przeto ztąd nazwa tej kartuzyi. R. 1506 stanąl murowany kościół gocki; tuż przy nim wąskim korytarzem połączony obszerny gmach z komnatami dla gości i pielgrzymów (hospitium); ogród wielki i dziedziniec; wszystko to nakryte czerwoną dachówką i opasane podwójnym klauzurowym, naprzód cieńszym, potem grubym murem, z basztami po rogach. Od r. 1431 zaczyna się szereg klęsk Czerwonego klasztoru. W tym bowiem roku polscy i czescy husyci pod wodzą Wierzbięty z Przyszowej, Zawiszy, Wrzaszowskiego i Wornickiego, pustosząc ojczystą ziemię, napadli także klasztor lechnicki i złupili, zakonników pozabijali, przeora Mikołaja, że im skarbów klasztornych nie chciał pokazać, ze sprzętami zabranemi uprowadzili do Gliwic, skąd byli wyszli. R. 1433 husyci pod wodzą Biedrzyca powtórnie zrabowali klasztor. Podobnież Fryc Rusin na czele Czechów i Rusinów nie zostawił klasztoru w spokoju. Za wojen Jana Zapoljego z cesarzem Ferdynandem klasztorne włości nie mało ucierpiały, a zakonnicy drogo okupywać się musieli. Za czasów szerzenia się reformy luterskiej na Śpiżu zburzono klasztor hledoński, a zakonnicy przenieśli się do Czerwonego Klasztoru, który w r. 1545 napadnięto, złupiono i spustoszono. W r. 1563 Grzegórz Bornemissa, oficyał spiski biskup chanadyjski, później waradyński, na rozkaz cesarza Ferdynanda (z 20 listopada) zabrał archiwa i dobra klasztorne, iż różne, w nim niedobre osoby przebywają, a wielu zakonników uciekło z niego, okradłszy klasztor i przeszedłszy na wyznanie Lutra. R. 1565 klasztor zniesiono, młodszych kartuzów rozpuszczono; starsi umarli w klasztorze. Od tego czasu klasztor i klasztorne dobra pozostawały w rękach prywatnych. R. 1699 nabył te dobra Władysław Matyaszowski z Markuszowiec (Markusfalva), biskup nitrzański i królewski kanclerz węgierski, za 30,000 złr. od Elżbiety Rakóczy, zamężnej za Erdölym. Tenże biskup sprowadził w r. 1705 kilku mnichów zakonu kamedulskiego z Włoch i osadził w Czerwonym klasztorze, który odtąd zwał się „Eremus conventus Montis Coronae,“ którą to nazwę wskazują cztery litery E. C. M. C. nad główną bramą. Odnowienie pustelni ukończono roku 1754. Między latami 1711 a 1730 wystawiono domki eremu, tak jak je dzisiaj widzimy. Niedługo atoli przebywali w tej pustelni kameduli. Odręczny ukaz cesarza Józefa II rozproszył ich r. 1782. Budynki klasztorne i dobra wcielono do funduszu religijnego. Zarządzała zaś niemi kamera consilium regium. W skutek nieudolności zarządów kameralnych podupadły te dobra, budynki i kościół niszczał. Ołtarze sprzedano do Muszyny, podobnież niektóre sprzęty; pewną część zaś tychże rozkradziono. W 1807 widzimy już cały Czerwony Klasztor wtem opustoszeniu, w jakiem się dzisiaj znajduje. W r. 1820 klasztor wraz z dobrami przysądził cesarz Franciszek I kapitule greckiej w Preszowie. Wzniesienie Cz. Kl. npm. czyni 435,6 m. (Kuczyński); 434,97 m. (Alth). Źródła: Dr. E. Janota, „Przewodnik w wycieczkach na Babią Górę, do Tatr i Pienin.“ Kraków, 1860. Tegoż: „Zapiski o zaludnieniu Dunajca i Popradu na Śpiżu.“ Kraków, 1864. Georgius Fejer, „Codex diplom. Hungariae eccles, et civ.“ Budae 1829–1832. Ks. St. Załęski, „Czerwony klasztor w Pieninach.“ Kraków, 1880. S. Weber, „Von Bela in der Zips nach Szczawnica,“ w „Jahrbuch d. Ung. Karp. Ver. III Jahrg. 1876.“ Tenże, „Zipser Geschichts und Zeitbilder. Leutschau, 1880. „Historia Ordinis Cartusianorum ac Camaldulensium una et bonorum ad eos spectantium in comitatu Scepusiensi“ (Wspomina o niej ks. St. Załęski). K. Wagner, „Analecta Scepusii sacri et profani, Wiedeń 1774.“ W. Anczyc, „Czerwony klasztor w Pieninach“ w illustrowanym „Kalendarzu Józefa Ungra“ z r. 1864. Michał Zieleniewski, „Wody lekarskie szczawnickie.“ Kraków, 1852. W. Eliasz „Illustr. Przewodnik do Tatr, Pienin i Szczawnic.“ Poznań, 1870. Bronisław Gustawicz, „Z wycieczki w Czorsztyńskie." Warszawa 1881. Br. G.

Czerwony krzyż

[ 849 ]Czerwony krzyż, wieś, pow. suwalski, gm. Hutta, par. Wigry, o wiorst 19 od m. Suwałk, ma dymów 27, mk. 182, wyznania katolickiego, mówiących narzeczem mazurskiem. Tuż obok las rządowy. R. 1827 było tu 13 dm., 98 mk.

Czerwony most

[ 850 ]Czerwony most, wieś, pow. konecki, gm. Duraczów, par. Końskie. Liczy 5 dm., 74 mk. i 105 m. obszaru. Br. Ch.

Czerwony potok

[ 850 ]Czerwony potok. Tak zowie się podtatrzański potok Babi (ob.). Br. G.

Czerwony staw kiezmarski

[ 850 ]Czerwony staw kiezmarski, węg. Vörös-tö, słow. Czervene lub Keżmarske pleso, staw tatrzański w Tatrach spiskich, po wschodniej stronie głównego grzbietu Tatr; u zachodnich stóp Czerwonostawiańskiego szczytu a u południowych stóp turni Jastrzębia (Karfunkelturm), na północ od Zielonego Stawu Kiezmarskiego w dol. Białej Wody. Zajmuje 0.18 ha. Wzniesienie 1748.56 m. (Pauliny); 1752.8 (Korzistka); 1756.8 (Steczkowski); 1781.3 (Wahlenberg); 1801.4 (Oesfeld); 1810.9 (Fuchs); 1688 podług pomiaru sztabu gen. Nazwa pochodzi od czerwonego połysku dna. Br. G.


 #licence info
   
This work is in the public domain in the United States because it was first published outside the United States prior to January 1, 1929. Other jurisdictions have other rules. Also note that this work may not be in the public domain in the 9th Circuit if it was published after July 1, 1909, unless the author is known to have died in 1953 or earlier (more than 70 years ago).[1]

This work might not be in the public domain outside the United States and should not be transferred to a Wikisource language subdomain that excludes pre-1929 works copyrighted at home.


Ten utwór został pierwszy raz opublikowany przed dniem 1 stycznia 1929 r., i z tego względu w Stanach Zjednoczonych Ameryki Północnej znajduje się w domenie publicznej. Utwór ten nadal może być objęty autorskimi prawami majątkowymi w innych państwach, i dlatego nie zaleca się przenoszenia go do innych projektów językowych.

PD-US-1923-abroad/PL Public domain in the United States but not in its source countries false false