Bazyli
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Bazyli |
Pochodzenie | Charaktery |
Data wydania | 1922 |
Wydawnictwo | Towarzystwo Wydawnicze »Ignis« |
Druk | Drukarnia Narodowa w Krakowie |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na Wikisource |
Inne | Cały zbiór |
Indeks stron |
Lubi woń skóry i prochu. Uśmiecha się, słysząc huk armat i klekot karabinów. Przecież niebezpieczeństwo nie ma dlań uroku — jednak dlatego tylko, że go niedostrzega. Lubi jeszcze zapach kwitnącego żyta. Zna głosy wszystkich zwierząt w lesie i nazwy wszystkich kwiatów. Nic nie jest dla niego trudne, prócz słów, wszystko da się wykonać łatwo i bez wysiłku. Wszystko się udaje.
Bazyli nie jest wspaniałomyślny, nie [ 69 ]przebacza nic, bywa jednak, że coś zapomina. Roztargnienie sprawia, że jest łaskawy i hojny. Przez roztargnienie też, zdaje się, lub przez nadmiar siły może — jest dobry. Jeżeli nie popełnia rzeczy złych i nikczemnych, to jedynie dlatego, że nie ma ochoty. Nie zna i nawet nie rozumie innych zapór. Jest zdziwiony, gdy ktoś mówi przy nim o obowiązku.
W poniżeniu i upodleniu ludzkiem widzi tylko symptomaty, któremi brzydzi się, jak trądem. Ale nie umie wytłomaczyć, dlaczego, nie zadaje sobie trudu, aby cośkolwiek formułować. Jego stosunek do rzeczy jest zarazem jego jedynym, ostatecznym sądem.
This work is in the public domain in countries where the copyright term is the author's life plus 70 years or less. See Copyright.
| |