Dobre godziny
by Robert Frost, translated by Magen

Byłem na zimowym spacerze wieczornym
Nie znalazłem nikogo, kto byłby rozmownym,
Oprócz domków stojących w szeregu
Ze święcącymi daleko oczami w śniegu.

Myślę, że dom ten był zamieszkały
Bo słyszałem jak skrzypce płakały;
Pomiędzy zasłonami, w szparze
Zobaczyłem młodzieńcze postacie i twarze.

Na zewnątrz taki miałem świat.
Szedłem, ale nie było już więcej chat.
Odwróciłem się i już żałowałem, lecz wróciłem
Wszystkie światła zgasły, okna już nie widziałem.

Moja skrzypiąca na śniegu noga
Zakłóciła drzemkę, która miała wiejska droga
Taka profanacja, za twoją zgodą,
O godzinie dziesiątej w wigilię zimową.

Tom North of Boston (1914)

  This is a translation and has a separate copyright status from the original text. The license for the translation applies to this edition only.
Original:
Public domain
This work is in the public domain in the United States but it may not be in other jurisdictions. See Copyright.

PD-US //wikisource.org/wiki/Dobre_godziny

Translation:
This work is licensed under the Creative Commons Attribution-ShareAlike 4.0 International (CC BY-SA 4.0) license.