This page has been validated.
JACEK. Nie życie Jacka jest odmienne od życia ludzi innych, lecz tylko jego sąd o życiu własnem.
Inni w razie niepowodzenia widzą winę nazewnątrz siebie, w świecie i bliźnich. Samotnicy mówią: nie mogę żyć z ludźmi, nie mam wcale przyjaciół; kiedy się rozejrzę, widzę, że niema ludzi. Tacy, — gdy opuszczają kochankę, — obsypują ją zarzutami, sami porzuceni — też tylko po drugiej stronie widzą lekkomyślność i niecnotę. »Wszystkie kobiety są jednakowe«, — mówią wtedy — i to jest zarzut największy.
Jacek też cierpi, nie mając wiernego przyjaciela, i on doświadcza osamotnienia, przebywając między ludźmi. Wszelako nie obwinia nikogo, prócz siebie.
Jacek jest zawsze winien. Cokolwiek stanie się złego — choćby niewątpliwie na skutek
42