»Panna Maliczewska, sztuka w trzech aktach.
Panna Maliczewska jest to niewiasta jedna z tych, która najpierw ma złociste marzenia i niema żadnej gaży, potem dostaje piętnaście koron miesięcznej gaży i ma marzenia na mniejszą skalę, wreszcie ma pieniądze, suchoty i już żadnych niema marzeń.
Któż nie zna panny Maliczewskiej? Gra zwykle Anioła nad trupem Małgorzaty w »Fauście«, albo jest »damą dworu« w »Rigolecie«; posiada parę brylantowych kolczyków za piętnaście centów, czytuje »Tajemnice Lwowa« i ma koniecznie bilet wizytowy z napisem: »artystka opery«. Posiada zaś przy tem wszystkiem fałszywy głos i ogromnie dobre serce. Jest do końca życia niesłychanie naiwna i cały świat uważa za teatr; śmieje się byle z czego i płacze z lada jakiego powodu; w pewnej chwili życia ma kochanka, dlatego, że winna jest w jakimś sklepie trzy korony za halkę. Potem ma drugiego