Page:Dusze z papieru t.1.djvu/164

This page has been proofread.
160
 
 

w hierarchii paryskich »łazików«. Drugim świetnym okazem w sztuce Jaroszyńskiego jest »pan Dyonizy« szlagon z takiego dworku, którym handlował w każdej niemal swojej sztuce Przybylski; u Jaroszyńskiego jest to figura żywsza i piękniejsza. Poczciwe to szlagonisko, z duszą poczciwą i złotą, jak. pszenica, szczypiące pokojówkę w łokieć »więcej z przyzwyczajenia, niż z potrzeby«, doskonałe jest przedewszystkiem w scenach, w których pan Dyonizy jest sam na sam z panem Eustachym, pożyczającym i z przyzwyczajenia i z potrzeby. Sceny te są mistrzowskie.