tego celu, aby się nie zmniejszała możliwość wykształcenia takich jednostek.
Zwierzęta zawiązują tylko wtedy stosunek płciowy, jeśli daną jest możność dalszego krzewienia rodu. Nieuświadomiony człowiek jest zawsze do tego gotów, a nawet wynalazł zasadę, że to jest koniecznie potrzebne. I wymędrkowawszy sobie tę potrzebę, niszczy kobietę, domagając się od niej podczas ciąży i karmienia dziecka usług niemożliwych i nienaturalnych — usług kochanki. Żądając tego, gnębimy w kobiecie jej rozsądek, a potem skarzymy się na jej głupotę lub bawimy ją lekturą i nauką. W sprawach natury powinien człowiek zapatrywać się na zwierzę; a staje się to wówczas, jeśli powoduje się rozumem: w przeciwnym razie sprowadza go działanie rozumu do zwyrodnienia fizycznego życia.
Sprawa stosunku płciowego między małżonkami jest tak jak prawowitość własności, jednem z najważniejszych zagadnień chrześcijaństwa i wciąż mnie zajmuje. Ewangelia rozstrzyga, jak zawsze,