wódki, nad siennikiem, na ścianie, zamiast kropielnicy — ogromna tajemnicza podkowa. A teraz, w tej norze wyobraźcie sobie okropną murzynkę o połyskujących białkach i włosach krótkich, wełnistych, kręconych, jak na czarnym baranie. Ubrana była tylko w wypłowiały kaftanik oraz starą czerwoną krynolinę. W takiej to postaci ukazała mi się po raz pierwszy moja sąsiadka, „Biała Kukułka” mych marzeń, siostrzyczka Musetty Mimi Pinson i Berneretki... Niechaj ci to posłuży za naukę, o romantyczna prowincjo!
— I cóż? — zapytał Kubuś, gdy wróciłem — i cóż, jakże ci się... — nie mógł dokończyć zdania, wybuchając śmiechem na widok mojej srodze zawiedzionej miny. Miałem jeszcze na tyle rozsądku, że roześmiałem się za jego przykładem; staliśmy tedy jeden naprzeciw drugiego i tak zanosiliśmy się od śmiechu, że żaden nie mógł przemówić słowa. W tej chwili przez niedomknięte drzwi wsunęła się jakaś czarna kula i znikła natychmiast, wołając: — „Biali wyśmiewać murzynkę... brzydko!” — Naturalnie przyprawiło nas to o nowy napad śmiechu... Wreszcie, gdy zdołaliśmy się jako tako opamiętać, Kubuś powiedział mi, że „Biała Kukułka” służy u damy z pierwszego piętra; w kamienicy uważano ją za czarownicę, czego dowodem miała być jakoby podkowa, zawieszona nad siennikiem. Opowiadano też, że wieczorami murzynka, korzystając z nieobecności swojej pani, zamykała się w swojej izdebce i piła naumor wódkę, a potem śpiewała pieśni m urzyńskie. Teraz zrozumiałem, co znaczą te tajem nicze dźwięki, które dochodziły mnie z pokoju sąsiadki: odkorkowywania butelki, upadek
Page:PL A Daudet Mały.djvu/192
This page has not been proofread.