się da swobodną ręką silne uderzenie pod podbródkiem.
Zwykle w tem ćwiczeniu używa się prawej ręki, którą się chwyta lewą rękę przeciwnika.
Nie należy zbyt silnie napierać na przedpięście przeciwnika, gdyż mogłoby się je złamać.
Japończycy ciągle powtarzają to ćwiczenie. Nie ma ono wielkiego znaczenia dla odpierania napadu, ale bardzo jest ważne, gdy się trafi możność skorzystania z pewnej okazyi, a mianowicie: przewrócenia przeciwnika, zanim zdąży on ścisnąć swą pięść i uderzyć z góry.
Następnie uczą sposobu zadawania uderzenia, które natychmiastowo skutkuje, jeżeli przeciwnik, okazujący chęć napaści, nie zdążył jeszcze podnieść rąk dla uderzenia. W takim razie najlepiej szybko uderzyć brzegiem ręki w „Adamowe jabłko".
Przeciwnik musi upaść, jeśli go to niespodzianie zaskoczyło.
W tedy wystarczy upaść na niego i schwycić go za gardło (tak jak opisano dalej).
Wszystko to są doskonałe środki dla