Page:PL JI Kraszewski Listy from Ognisko Domowe Y 1876 No 21 page 253 part 2.png

This page has been proofread.

 Jednem z najznakomitszych dzieł galeryi narodowej, jest niezaprzeczenie obraz Wieczerzy Pańskiej, K. Fr. Edw. Gebhardt’a, Estlandczyka, ucznia akademii Petersburgskiej, później Düsseldorfskiej szkoły... Obraz to, który jest w swym rodzaju arcydziełem.
 Mieliśmy zręczność, w ciągu podróży po świecie — studyować mnogie kompozycye tej treści, począwszy od najstarszej Wieczerzy Giotta, aż do Leonarda, Rafaela, Andrzeja del Sarto i Vasari’ego. Po tych wszystkich mistrzach stworzyć, wedle słów Ewangelii, nowego coś, uderzającego niezmiernym wyrazem, potęgą charakterystyki — zaprawdę niemałe zadanie... Gebhardt wymalował ten ostatni wieczór tak, że wpatrzywszy się w te postacie dreszcz nas przebiega, oczy łzami zachodzą.
 Pojął on inaczej, — może lepiej — Chrystusowych uczniów niż wielcy mistrze, którzy ich wyidealizować usiłowali. U skromnego stołu zasiedli do ubogiej wieczerzy, ludzie znękani życiem, rybacy, dzieci ludu, postacie nie pieszczone i zmiękłe, ale dziwnie energiczne, z licem opalonem, z rękami pracą namulanemi, w odzieży wyszarzanej i nędznej... Wśród nich promienieje oblicze Zbawiciela, pełne anielskiej słodyczy, cierpiące a zrezygnowane... Każda z tych twarzy ma charakter indywidualny, prawdziwy, żyjący. Ugruppowanie proste bardzo, barwy stłumione, nic tu nie świeci, nie pociąga oka — lecz jakże głęboko pojęta chwila uroczysta, z jaką prawdą oddana... Nie chce się odejść od tego dziwnego obrazu, po którym zostaje wrażenie niezatarte... Gdyby Gebhardt nic nie stworzył więcej nad tę jedną kartę, zostawiłby po sobie wielkie imię... Z tradycyami dawnemi tylko układ przedstawia jakąś analogię daleką... Twarz Judasza także jest typem odmiennym od tego, jaki znamy w innych obrazach. Gebhard’a zdrajca ma rysy raczej dzikie, ostre, niż chytrością nacechowane, widać w nim namiętną istotę i samoluba... Wszyscy otaczają mistrza przepowiadającego godzinę zbliżającą się ofiary, Judasz wysuwa się i uchodzi... korzystając z wrażenia, jakie słowa Chrystusa uczyniły...