Page:PL Słownik geograficzny Królestwa Polskiego i innych krajów słowiańskich. T. 1.djvu/175

This page has been proofread.

stał ks. Janusz Ostrogski, syn Wasyla Konstantego ks. Ostrogskiego, wojewody kijowskiego. Miasto to, położone na samym „szlaku czarnym,“ z trudnością mogło się zasiedlić, aż dopóki za ks. Prońskiego nie stanął tu zamek warowny, który, jak mówi Sarnicki, stał się latarnią morską (pharus) i jaskinią schronienia dla mieszkańców stepowych tego kraju; stąd też najpierwej Ukraina bywała ostrzeganą o zbliżaniu się Tatarów, którzy, jak tenże tylko co wzmiankowany dziejopis dosadnie się wyraża „zaglądali tu jak psy do kuchni.“ Więc za staraniem tutejszych starostów ludność się ściąga zewsząd i osiada, pod warunkiem kilku lub kilkunastoletniej woli czyli słobody. Rewizorowie czyli lustratorowie zamków J kr. Mości ukrainnych zjeżdzają tu od czasu do czasu i przysłuchują się skargom, zażaleniom i tak zwanym delacyom, zanoszonym od bojarów i mieszczan tutejszych. Starostwo zaś bywa rozdawane jako chleb dobrze zasłużonych wielkim dostojnikom kraju, jako to: hetmanom wielkim kor. i kasztelanom krakowskim. Oto jest poczet, wedle lat ułożony, starostów białocerkiewskich; 1) Janusz ks. Ostrogski, kasztelan krakowski um. 1620; 2) Stan. Lubomirski woj. krakowski um. 1649; 3) Konstanty Jacek Lubomirski um. 1663; 4) Dymitr Jerzy ks. Wiszniowiecki hetm. pol. um. 1682; 5) Stanisław Jan Jabłonowski hetman w. kor. um. 1702; 6). Jan Stanisław Jabłonowski wojewoda ruski umarł 1731; 7) Stanisław Wincenty Jabłonowski wojewoda rawski um. 1754; 8) Jerzy Wandalin Mniszech, kasztelan krakowski um. 1778. Po starostach dajemy tu spis namiestników czyli podstarościch, którzy, sprawując w imieniu starostów rządy nad starostwami, jako tacy, używali w stosunkach niemałego znaczenia, wpływu i przewagi: 1571 r. Eustachy Skarowski, 1575 r. kniaź Dymitr Bułyha Kurcewicz, 1630 r. Piotr Chowański, 1636 Stanisław Rokosz, 1640–1648 Zygmunt z Wójtowiec Czerny (Podczas wojen Chmielnickiego przerywa się ich szereg i dopiero około 1720 r. znów występują ale pod nazwą gubernatorów), 1720 r. Szumski, 1729 Chmielewski, 1729 Żurowski, 1737 Borowski, 1750 Koźmian, 1765 Szymon Rylski, stolnik czerwonogrodzki, 1775 Zielonka, 1783 Żyliński. W rejestrze albo inwentarzu zamków JKM. z r. 1570 czytamy: „m. Białacerkiew jest pod juryzdykcią zamkową. Postanowienie rewizorskie na mieszczany, wolności mieszczańskie podług listów króla JM. i zachowania jako na Ukrainie wszystkim wcale zostawili, i przynicheśmy ich zachowali. K temu też widząc i rozumiejąc rzecz być słuszną, a przystojną jaki przy tym zamku ukrainnym ludziom przychodzącym, i ktoby chciał na mieszkanie osieść, takich ludzi zachowując je przy łasce króla JM., wolności im dali do lat 20; a urząd zamkowy ma tego pilnie przestrzegać, aby ludzie dobrej sławy i powieści osiadali; w baszcie miejskiej mieszczanie od przyjazdu z Kijowa, mają straż mieć i tę basztę budowaniem opatrować, także ostróg około miasta.“ Mieszczanie B. hojnie byli królewskim obdarzeni przywilejem. W 1597 r. Zygmunt III potwierdził na sejmie w Warszawie mieszczanom B. posiadanie uroczyszcz i sieliszcz oddawna im służących. W 1615 r. ciż mieszczanie otrzymali na sejmie przywilej na wolność od wszelkich podatków pospolitych i osobnych stołowi króla JM. należących, od poborów szosowego, czopowego na sejmie uchwalonych, także od myt i ceł ziemnych i wodnych. W rok potem rewizorowie w lustracyi mówią o tym przywileju ze swej strony domieszczają: „to prawo dobre jest, jako miejscu temu niebezpieczeństwu podległemu, nietylko na taki czas, ale i na wieki, słusznieby od króla JM. i Rzplitej miało być pozwolone, ponieważ nieladajaki odpór czynią nieprzyjacielowi do korony za częstemi inkursjami tatarskiemi, które bywają; więc i straże polne, dzienne i nocne od nich są najpewniejsze, które oni iustawnie kosztem i stratą braci swojej strażnaków i samych siebie odprawują, na którą, jko powiadają, ekspendują złotych dwanaście set.“ Według tej lustracyi (1616 r.) było w m. B. domów miejskich „posłusznych“ 300, kozackich domów „którzy niechcą być pod posłuszeństwem“ 300 i coś więcej. W 1620 r. Zygmunt III przywilejem datowanym w Warszawie nadaje tym mieszczanom prawo magdeburskie. Odtąd jurysdykcya mieszczańska mieści się na zamku, w którym zasiada wojt, burmistrz i ławnicy. Herb miasta był: łuk z cięciwą naciągniętą, a na nim trzy strzały. Konstytucya z 1631 wyraża: „ponieważ B., Lubomierz i Trylesy zniszczone przez Tatarów i kozaków, które każdoroczną straż na szlaku siedząc w polach odprawują skąd wszystka Ukraina ostrzegana od pogańskich napadów bywa, zaczem wszystkie processy i banicye o przeszłych podatków nieoddanie zniesiemy z nich i kasujemy.“ Z nastaniem atoli wojen Cmielnickiego wszyscy w ogóle mieszczanie B., chcąc czy nie chcąc, zniewoleni byli przystać do kozaków. Wielu z nich wojny wygubiły, wielu z nich przeniosło się na Dniepr. Dopiero po uciszeniu się kozackiej zawieruchy znowu rzplita m. Białącerkiew i jej mieszczan do dawnych praw i swobód powróciła. Lustracya z 1768 r. wyraża: „sądzi się to miasto prawem magdeburskiem, a urząd magdeburski od wszelkich danin i podatków wolny jest.“ Gdy zaś ustawą czteroletniego sejmu z dnia 3 maja 1791 roku przywrócono miastom ich przywileje, a miasta mniejsze do przywilejów większych przyrównano, dźwiga-