ścicielami. Przez lat dwadzieścia cztery z małą przerwą, bo od roku 1845 do 1869, pozostawały te dobra w rękach niemieckich; mimo to jednak cywilizacya niemiecka nie zaszczepiła swoich korzeni u włościan.
Bytoń, wieś prywatna, powiat nieszawski, gmina i parafia Bytoń, od Brześcia Kujawskiego odległa wiorst 13, od Osięcin wiorst 11, od Włocławka wiorst 28. Rozległość folwarku m. 798 i pół, z czego gruntów ornych m. 656, łąk i pastwisk m. 70, ogrody, drogi i t. d. zajmują m. 40; jezioro Bytoń m. 48 i pręt. 207; część jeziora zwanego po-plebańskiem, nabyta od dóbr po-duchownych rządowych Popowiczki, m. 3 pr. 243. W łąkach, położonych nad jeziorem, obfite kopalnie torfu na przestrzeni m. 15; gorzelnia, cegielnia, browar. Wieś B. posiada kościół par. drewniany, urząd gminny, szkołę początkową, browar. W 1827 r. było tu 41 dm. i 377 mk., obecnie 32 dm. i 330 mk. Wieś B. należała dawniej do dóbr stołowych królewskich, kościół był tu murowany, wzniesiony pod wezwaniem św. Jakóba Ap. R. 1516, na mocy przywileju nadanego przez Zygmunta I, przyłączony był do kościoła kanoników regularnych w Lubrańcu. Od tego czasu prepozyt kanoników był tu proboszczem i zwykle wyręczał się wikarym, którym często bywał jeden z kanoników. Gdy kościół ten zgorzał, nowy wystawiono r. 1753 staraniem Pawła Kołaczkowskiego, prepozyta lubranieckiego. Niedaleko kościoła jest jezioro, często wylewające i przez to utrudniające drogę do kościoła. Uposazenie kościoła stanowiła sąsiednia wieś Popowiczki z prawem propinacyi i 8 (później 3) kmieciami; oprócz tego łąki, jezioro i mały zagajnik, dalej ogrody w Bytoniu i dziesięciny. Był tu także szpital dla ubogich, na utrzymanie którego Katarzyna z Wysockich r. 1700 przeznaczyła fundusz. Par. B. dek. nieszawskiego liczy 1820 dusz. Do B. należy wieś czynszowa Holendry bytońskie. Gmina B. należy do sądu gm. okr. II w os. Osięciny, gdzie jest st. poczt., od Nieszawy odl. 30 w. W gminie znajdują się trzy olejarnie, browar, w Bytoniu dystylarnia, dwie cegielnie, torf w 7 miejscowościach, trzy szkoły. Obszar ogólny gm. wynosi 13,893 m., wtem 11,545 dworskich i 2,348 włościań. Ludności 3974 dusz. Br. Ch.
Bytonia, niem. Bitonia, wś, pow. starogrodzki, par. i st. p. Zblewo.
Bytońskie jezioro, pod wsią Bytoń, w pow. nieszawskim, ma około wiorsty długości (por. Bytoń) i utrudnia mieszkańcom Bytonia komunikacyą z okolicą swemi częstemi wylewami.
Bytów, niem. Buetow. Miasto stołeczne powiatu w Pomeranii, w obwodzie i regencyi koszalińskiej, w okręgu lęborskim, położone w dolinie prawie ze wszystkich stron wzgórzami otoczonej, nad rzeczką t. n., która niedaleko ztąd ma swe źródło (lewy dopływ Słupnej). Niewiadome są początki, założenie i dawna historya tego miasta; „tyle tylko pewna, pisze Enc. Orgelbranda, że Bütow wraz z Lauenburgiem (ob.) do roku 1310 podzielał losy reszty Pomorza. Roku tego krzyżacy, opanowawszy Gdańsk i Pomorze do Polski należące, zajęli także zamki Lauenburg i Bütow i utrzymywali się w dzierżeniu onych aż do roku 1410, w którym, pod Grunwaldem pobici, wiele zamków utracili. Bütow oddał Władysław Jagiełło Bogusławowi księciu pomorskiemu, lecz w następnym roku zawarty pokój wrócił obadwa nazad krzyżakom, którzy je nanowo posiadali do roku 1454, to jest do wybuchnięcia ostatniej wojny z Polakami. Roku 1455 król Kazimierz Jagiellończyk powierzył straż tychże Erykowi II księciu Pomeranii na Szczecinie. Lecz niewdzięczny ten książę oddał zamki krzyżakom roku 1460, które dopiero przez pokój toruński roku 1466 ostatecznie Polakom powrócone zostały. Roku 1490 Bogusław syn Eryka, książe pomorski, poślubił sobie córkę Kazimierza króla, imieniem Annę, i ztąd przy dzierżawie Lauenburga i Bytowia był zostawiony. Roku 1526 Zygmunt I król polski, na wynagrodzenie posagu tejże księżny Anny 14,000 dukatów wynoszącego, synom jej a swym siostrzońcom Jerzemu i Barminowi, książętom pomorskim, wspomnione powiaty w lenną wypuścił dzierżawę, z warunkiem, aby jego i następców królewskich za zwierzchnich panów uznawali i posiłkami swemi Polakom w szczęściu i w nieszczęściu dopomagali, i nakoniec, aby po wygaśnięciu linii ich męzkiej kraje te do korony wróciły. Stało się to ze śmiercią Bogusława XIV księcia pomorskiego, bezpotomnie roku 1637 zmarłego, a powiaty lauenburgski i bytowski tegoż jeszcze roku sejm warszawski przyłącył do województwa pomorskiego. Roku 1657, śród nieszczęsnej dla Polski wojny szwedzkiej, Jan Kazimierz dla zobowiązania sobie Fryderyka Wilhelma elektora brandenburskiego, iżby on odstąpił strony szwedzkiej, przez układ w Welawie, a w Bydgoszczy zatwierdzony, prócz innych korzyści nadał mu także lennem prawem oba te powiaty, z obowiązkiem hołdu koronie polskiej (Vol. leg. III. f. 920, Vol. IV, f. 13, 617, tudzież dzieło D. Szulca, „O pomorzu zaodrzańskiem,“ Warszawa 1850, gdzie dwa listy rządowe (dyplomata) przyznania te potwierdzające w całości są wydrukowane). Inwestytury na tę lenność brane jeszcze były przez elektorów od Michała Wiśniowieckiego roku 1670, Jana Sobieskiego roku 1677 i Augusta II królów polskich. Traktatem warszawskim roku