prawa bicia monety, aniżeli dla zysku wybił małą liczbę talarów podwójnych, półtoracznych, w kształcie czworograniastym, w rodzaju szwedzkich klippingów, a niemniej cokolwiek talarów, półtalarów i ortów. Z monety zdawkowej wybijano tylko 2-groszówki w dość znacznej ilości. Wszystkie powyższe monety są z r. 1651 i mają znak myncarza W. v. E. Z lat następnych znany jest tylko dukat elbląski z r. 1653 z literą N. H., Mikołaja Henninga, który też za nowej wojny szwedzkiej myncarzem pozostał. Wówczas tak miasto jak i szwedzi wybijali różne rodzaje monet, jako to: portugały 10-dukatowe, dukaty podwójne i pojedyńcze, talary, orty, szóstaki i szelągi, wszystko pod stęplem Karola Gustawa z lat od 1656 do 1659. Po zajęciu Elbląga przez wojska polskie mennica tutejsza ciągle była czynna aż do abdykacyi Jana Kazimierza; wybijano dukaty, orty i szelągi. R. 1665 przyjęto nowego myncarza, który kładł cyfrę J. P.; nazwiska jego atoli dotąd nie odkryto. Za panowania Michała Korybuta przyjęto za myncarza Krysztofa Szulca, który na monetach kładł cyfrę swoją: C. S.; wybijano sztuki dwudukatowe, dukaty pojedyńcze, talary i półtalary; wszystkie bardzo rzadkie, dziś się po bajecznie wysokich płacą cenach. Oprócz tego wybijano w ciągu lat 1671, 1672 i 1673 szelągi. Za Jana III, Augusta II mennica zupełnie była bezczynną. Za Augusta III w roku 1760 znowu w ruch wprowadzona była, gdy brak drobnej monety dotkliwie dawał się we znaki. Przyjęto wtedy Karola Henr. Schwerdnera, który kładł swoje głoski C. H. S.; roku 1761 Henryka Siliusza, którego głoski są H. W. S.; r. 1762 Justusa Karola Schrödera, który się oznaczał literami J. C. S.; r. 1763 był myncarzem Fryderyk Ludwik Stieber, głoski jego na monetach F. L. S. W ciągu tych ostatnich lat istnienia mennica elbląska była bardzo prześladowaną. Gdańsk mianowicie wszelkiemi sposobami starał się ją zdyskredytować. Rzeczywiście zaś była ona równie dobrą jeżeli nie lepszą od gdańskiej. Mimo to ciągle w Prusach i Gdańsku była wywoływaną, tak że nawet niektóre orty musiano przebijać, na których potem dodawano dla nadania im kursu: secunda reductio. Na dokuczanie gdańszczan została wreszcie mennica elbląska zamkniętą r. 1763. (Podług Encyk. Orgelbr.; pruscy historycy Elbląga nie wspominają zgoła o tej mennicy). Elbląski powiat nowo utworzony został r. 1818 z 5 osobnych części, do których należą: terytoryum m. Elbląga, dawniejszy pow. tolkmicki (Domänenamt), miasto Elbląg i 2 klucze rycerskich dóbr: Kadyny z wsią Rehberg i Hansdorf; leży między 36° 47' i 37° 19' wsch. długości a 54° 5' i 54° 21' północnej szerokości; styka się na wschód z pow. braniewskim i holądzkim, na południe z holądzkim i malborskim, z zachodu z malborskim i gdańskim, z północy jest granicą zatoka Świeża (Frisches Haff) i część pow. braniewskiego. Postać ma nieregularnego czworoboku. Rozciągłość z północy na południe wynosi mil 3 i pół, ze wsch. na zachód mil 4 i pół. Obszaru jest mil kwadr. 13.96, z których odpada na zatokę Swieżą mil kwadr. 2.71; ludności 65.115. Ze względu na powierzchnię ziemi rozpada się na t. zw. góry (Höhe) i na niziny (Niederung). Górzysta okolica, ciągnąca się na wschód do braniewskiego i holądzkiego powiatu, zajmuje mil kw. 5.98, ma znaczne bory, pięknie położone, romantyczne okolice, grunta miernego urodzaju, spada zwolna na zachód do jeziora Druzna i rz. Elbląg, na północ jest bardzo spadzista ku zatoce; największa wysokość wynosi tu na górze t. zw. Maślanej (Butterberg) pod wsią Trunz 632'. Zasiewy i żniwa są nięco późniejsze niż na nizinach, gospodarstwo po większej części 4-polowe; hodują pszenicę, żyto (proboszczowskie, hiszpańskie, kampinskie), jęczmień, owies, groch, wykę, bob', wilczyn (lupinę), koniczynę, lucernę, rzepik, len, kartofle. Niziny zajmują mil kw. 5,27, stanowią część żyznych żuław nadwiślańskich (Weichseldelta); z wyjątkiem małego podniesienia o jakie 10' do 20' od Nowego dworu (Neuhof) do wsi Wickerau są w zupełności równiną, nieco ku Świeżej zatoce pochyloną, rozciągają się po obu stronach rz. Nogaty. Gleba tu nader żyzna, przynosi w obfitości wszelki rodzaj zboża; mianowicie pszenica, jęczmień, bób się udają. Koniczyny prawie wcale nie sieją, gdyż pastwisk łącznych jest podostatkiem. Także i rolę kilkoletnie obsiewaną zamieniają potem na łąkę. Gospodarstwo w wysokiej mierze ulepszone, najczęściej 5 albo 7-polowe. Tak do zasiewu jak i wymłocki używają machin różnych rolniczych, często parą pędzonych. Zasiéw jarzyny rozpoczyna się w połowie kwietnia, trwa 2 do 3 tygodni, oziminy około połowy września, trwa także do 3 tygodni. Przed przybyciem krzyżaków leżała ta część ziemi dziko, często powodzią rzek zalewana, krzewami zarosła; chyba kilka rybackich osad istniało w dogodniejszych miejscach, jak np. Stuba, Zeyer, Panna (Jungfrau). Na górach w zwanej wtedy Pogezanii były osady liczniejsze, jako to: Passiauxty (teraz Kämersdorf), Pilon (Plohnen), Muslatyn (Meislatein), Weklice (Wecklitz), Przezmark (Preuss. Mark), Lęcza główna siedziba pogezanów, teraz Lenzen, Tolkmicko (Tolkemit), Pogardisze (Neukirch), Stobajny (Stoboi), Bierkowe (Birkau), Hazelewo (Haselau), Kadyny al. Kudyn itd. Było też wiele lasów podówczas, nietyłko na wzgórzach ale i w nizinach, jak świadczą nazwy założonych tu wielu osad np. Ellerwald (Erle, olsza),
Page:PL Słownik geograficzny Królestwa Polskiego i innych krajów słowiańskich. T. 2.djvu/338
This page has been proofread.