Gilbert zdumiony i niespokojny, drgnął nerwowo.
— Zkąd pan wiesz? — odrzekł — że hrabia umarł?
Doktór w miejscu odpowiedzi, wskazał ręką na siedzącego w półcieniu Rajmunda Schloss.
Lotaryńczyk zerwawszy się z krzesła, stanął w pełnem świetle. Rollin natychmiast go poznał.
— Rajmund Schloss! — zawołał drżącym, zmienionym głosem.
— Ja! — odrzekł groźnie nadleśny — ja nim jestem! Przedsięwziąłem umyślnie podróż z Fenestranges do Paryża, ażeby powiadomić księdza d’Areynes o nagłym zgonie jego stryja.
— Zatem — pytał Gilbert, z najwyższą obłudą, udając głębokie wzruszenie — został powiadomiony o tym tak bolesnym wypadku?
— Nie, panie! „Są wiadomości, które zabijają“, jak to panu doktor przed chwilą powiedział, a ta właśnie do nich należy. Dowiedziawszy się o nagłym zgonie hrabiego, ksiądz d’Areynes osłabiony cierpieniem, mógłby umrzeć, jak umarł hrabia Emanuel, po przeczytaniu pańskiego listu, oznajmującego mu fałszywie o śmierci jego synowca.
Gilbert uczuł, iż mają go w podejrzeniu. Wyrazy Rajmunda nie pozostawiały mu wątpliwości w tym względzie.
Należało się bronić, ale obrona była bardzo trudną!
— Gdym pisał ten list wyjąknął — sądziłem, iż rzeczywiście tak się stało. Nieuwierzyć temu niepodo-
— Zkąd pan zaczerpnąłeś wiadomość o śmierci wikarego? — pytał doktor.
— Powiedziano mi o tem w kościele świętego Ambrożego.
— W kościele?
— Tak, przypadkowo Wszedłem, chcąc się zapytać o księdza Raula drugiego wikarego, który powrócił do Paryża. Zakrystyan powiadomił mnie, iż ksiądz d’Areynes, raniony śmiertelnie, jest konającym. Otrzymał on tę wiadomość od proboszcza. Zdawało mi się więc, że ta pogłoska jest autentyczną i zasługuje na wiarę?..
— I bez przekonania się — zawołał Leblond surowo —
Page:PL X de Montépin Żebraczka z pod kościoła Świętego Sulpicjusza.djvu/368
This page has not been proofread.