się o objaśnienia do władz wojskowych, jakie wydały rozkaz porozmieszczenia chorych w różnych szpitalach Paryża.
Mocno jeszcze osłabiony ksiądz d’Areynes niemógł osobiście tego uczynić, wszak Rajmund Schloss intelligentny jak wiemy i czynny, postanowił go w tem wyręczyć.
Młody Kapłan pragnął nieodwołalnie wypełnić obietnicę uczynioną na łożu śmierci mężowi Joanny Rivat. Gdyby ona zmarła, część jego zobowiązania byłaby spełnioną, gdyby żyła, niezapomni o swojem przyrzeczeniu, będzie czuwał po nad nią i osłoni tę nieszczęśliwą swoją opieką.
Co do dziecięcia, które dostrzegł, jak Serwacy Duplat unosił w kolebce, będzie się starał dowiedzieć co się z niem stało, odnajdując i badając tego człowieka, którego nie posądzając o czyn zbrodniczy, wierzył przeciwnie, że wiedziony on szlachetnem uczuciem ludzkości, ocalił tę biedną istotę przed niechybną śmiercią.
Rzecz naturalna, iż wikary nie wiedział, że w tej kołysce porwanej przez Duplat’a, spoczywało dwoje niemowląt, dwie małe siostry bliźniaczki.
Przedewszystkiem ksiądz Raul postanowił zająć się Joanną.
Przyzwawszy do siebie Rajmunda, opowiedział, jak ważny powierzyć mu chce obowiązek.
Usłyszawszy nazwisko Joanny Rivat, nadleśny drgnął nagle.
— Joanna Rivat!... Wszakże to przywodziło mu na pamięć młodą kobietę, z którą podróżował drogą żelazną, jadąc z Fenestranges do Paryża po księdza d’Areynes; młodą kobietę, której mąż służył naówczas w 57 bataljonie Gwardyi Narodowej.
Rajmund Schloss miał doskonałą pamięć.
Zaczął wypytywać o nią wikarego, a otrzymawszy potwierdzające odpowiedzi, był pewien, że to była jego ówczesna współtowarzyszka podróży.
Zaopatrzony potrzebnemi objaśnieniami postanowił udać się najprzód do dawnego mieszkania Joanny.
Pod wskazanym numerem, znalazł budujący się dom nowy. Nie uważając na to, począł badać robotników.
Stara wznosząca się tu niegdyś kamienica — jeden z nich odrzekł — spalona została podczas Kommuny. Wła-
Page:PL X de Montépin Żebraczka z pod kościoła Świętego Sulpicjusza.djvu/384
This page has not been proofread.