Page:PL Zygmunt Krasiński - Pisma Tom5.djvu/143

This page has not been proofread.

samym czasie. A Stwórca przeznaczył mię, bym panował nad światem i grób swój znalazł na wyspie odludnej. I oto dlatego hołd Mu swój składam w chwili spełnienia ostatniej Jego woli.
 „W koronie mej stopiły się dyademy królów i książąt. Panowałem — zwano mię tyranem — lecz imię to skona na ustach tych, którzy je wyrzekli pierwsi, a potomność nie wiedząc co z niem uczynić, na zawsze je odrzuci. Oskarżono mię o przelanie krwi młodzieńca odważnego[1], który padł w wiośnie życia: jeżeli ją przelałem, ty księże nie możesz jej zmazać. Jeżeli nie, nie jestem winnym. Sąd Boży niedaleki... niebawem wszystko się wyjaśni.
 „Serce moje z gliny, podobnie jak i serca innych synów ziemi, a pycha często się w nie wciska. Zapominałem czasami, iż byłem tylko środkiem, a pochlebiałem sobie, że jestem samą zasadą i przyczyną. Księże, wyznaję winę.
 „Nienawidziłem ludów całych, nigdy jednostek, a jeżeli władza moja była despotyczna, to wymagały tego: czas, ludzie i okoliczności. Nie szukałem zemsty, byłem zbyt wiele wyższy od tych, na których mogłem ją wywierać. Przebaczałem często. Nie wspominam o tem dla chwalby, ani przez dumę, lecz Bóg nie może żądać, by dusza nie znała swej wartości. Mam ci opowiedzieć wszystko, czem byłem i niczego nie ukrywać: oto dobre, oto masz i złe.

 „A jeśli w wyznaniach moich nie widzisz dość pokory, wytłómaczę ci, czemu tak jest. Serce moje w innej ulano formie, niż serca reszty ludzi, a namiętności jego nie były namiętnościami reszty świata. Niezadługo stanę przed Sędzią; lecz wierząc w jego dobroć i poddając się jego wyrokom, nie chcę zasłaniać się tarczą słabości. Są dusze zdolne do rezygnacyi, które jednak nigdy nie uczuwają przerażenia. Niema, niczego na święcie, coby mi oblicze bladością mogło pokryć. Bóg dał mi tę energię. Porzucić ją,

  1. Młodzieniec odważny — Józef Sułkowski, adjutant Napoleona, który zginął w Egipcie. Podobno Napoleon upatrywał w nim spólzawodnika, więc wysłał go na stracony posterunek.