This page has been proofread.
III.
Świat i My: wzniosła zdobycz i śmiali zaborce!
Tę świetną zaoraliśmy sobie dzielnicę,
Z męstwem i dumą w pługu: wołami w tej orce.
Lecz jeśli zakreśliliśmy sobie granice,
To jeno by je ciągle przekraczać zuchwale,
Lecąc duchem nad gwiazdy i snów tajemnice:
Dla czystej, pięknie dobrej walki, nie ku chwale,
Której czar nawet serca tchórzów k‘czynom mami.
Czynów naszych nikt nie śmie ryć dłutem na skale.
Sławą darzyć się możem jeno w sobie, sami,
Gardząc marną posągu żądzą i oklasku.
Nie wymawiamy nigdy swych imion ustami.
Nocą jeno nam wolno pisać je na piasku.
159