Słownik geograficzny Królestwa Polskiego/Tom I/Charków


[ 543 ]Charków, miasto gubernialne w Rossyi, 1550 r. założone pod 50° sz. płn. i 53° 54′ dł. wsch., leży w miejscowości błotnistej, w kotlinie otoczonej znacznemi wzgórzami, przeciętej, trzema strugami wysychającemi latem, i wtedy pełne kurzu szkodliwego na oczy; o 1326 w. od Petersburga, o 722 od Moskwy, o 537 od Rostowa n. D., o 494 od Kijowa, o 229 od Kurska o 132 od Połtawy. Roku 1780 Ch. był mianowany miastem głównem namiestnictwa charkowskiego, 1797 stolicą gub. słobodzko-ukraińskiej, 1835 nazwanej charkowską. Pierwotnie Ch. był osadą, która powstrzymywać miała napady Tatarów krymskich; wkrótce jednak, dzięki położeniu na dwu traktach (moskiewsko-czarnomorski i kijowsko-doński) tudzież jarmarkom, znacznie się podniósł. Dziś główne ulice w Ch. są: Moskiewska, Eekaterynosławska, Bolsza-Sumska i Rybna. R. 1877 miał 2359 dm. murowanych, 4932 drewnianych; magazynów na towary i sklepów 1417, cerkwi 15, monastyrów 2, kościół katol. 1. Mieszkańców stałych liczył w 1878 r. 83507, wtem 2038 kat., 1655 ew., 2625 izr. i 42 mahometan. R. 1876 miasto miało 335605 rs. dochodu a 395990 rs. rozchodu. Jest tu st. poczt. o 4 i pół w. od st. dr. żel. Ch. jest połączony koleją żel. z Kurskiem, Rostowem i Elizawetgradem (381 w. dł., na Pułtawę, Kremieńczug). Słynne są jarmarki charkowskie, których bywa cztery do roku: od 6 stycz. do 1 lutego; od 1 do 16 czerw.; od 12 sierp. do 1 wrześ. i od 1 do 26 października. Na pierwszym z nich obrót największy, 30 do 40 mil. rs. Z polskich wyrobów przywożą tu tkaniny lniane, wełniane, obuwie i wyroby ze srebra platerowane (tu „polskie srebro“ zwane). Główne przedmioty handlu miasta są: wełna, wyroby rękodzielnicze, cukier, spirytus. R. 1878 było w mieście 12 fabryk wódki, 16 fabr. cukierków, 10 fabr. tytuniu i cygar, 12 drukarń, 8 pralni wełny, 8 fabryk maszyn, 6 fabryk wód mineralnych, 5 świec łojowych, 3 świec woskowych, 4 powozów, 6 cegielń, 5 litografij, i t. d., razem 130 [ 544 ]zakładów, zatrudniających 3302 robotników i produkujących rocznie wyrobów na 4860720 rs Ch. ma 3 banki: handlowy, rolniczy i ogólny. Ma też Ch. dużo zakładów naukowych, z których najważniejsze uniwersytet i szkoła weterynaryi. Pierwszym kuratorem uniwersytetu w Ch. był Potocki. Wykładali w tej wszechnicy Aleksander Mickiewicz, brat Adama, Alfons Wolicki, Daniłowicz, Stanisławski, Hreczyna; obecnie zaś wykładają Leon Cienkowski, Grzegorz Ciechanowiecki, Piechowski, Stankiewicz i i. W Charkowie także byli dyrektorami gimnazyów Józef Korzeniowski i Jan Wernikowski, a Henryk Siemiradzki, którego rodzice pod Ch. mieszkali (ob. też Pieczeniegi), w tem mieście do szkół uczęszczał. Obecnie w Ch. liczą przeszło 1000 (do 200 rodzin) osób narodowości polskiej, między niemi kilkudziesięciu przedstawicieli inteligencyi: profesorów, lekarzy, inżenierów, urzędników, księży i t. p.. Sklepów polskich przeszło 10. O kolonii polskiej w Ch, pisał obszerniej p. Maryan Dubiecki w Tyg. ill. z r. 1877 r. 107. Charakterystyczną jej cząstkę stanowi gronko sitarzy biłgorajskich, prawie stale tu osiadłych, którzy wyroby swoje po całej gubernii roznoszą. Kościół katolicki w Ch., murowany, bez wieży, leży przy ulicy Małosumskiej. Godny w nim uwagi boczny ołtarz, z obrazem Ukrzyżowanego Chrystusa, malowanym przez Józ. Korzeniowskiego. Obok Polaków, którzy stanowią połowę gminy katolickiej charkowskiej, drugą jej połowę wypełniają Francuzi, Niemcy i Włosi.

Powiat charkowski zajmuje przestrzeń 402 mil kw., główne zajęcie ludności rolnictwo. Fabryki: 1 papiernia, 16 fabryk wódek, 3 fabr. topienia sadła, 4 pralnie wełny, 2 fabr. wyrobów chemicznych, 1 cukrownia, 4 fabr. świec łojowych, 3 mydła, 1 ciast i pierników, 1 dzwonów, 1 lin, 1 wosku bielonego: razem fabryk 40, w nich 1971 robotników, 3,964,526 rs. produkcyi rocznej. Powiat ma 150974 mk., w tem tylko 7 katolików.

Gubernia charkowska leży między 40° 30′ i 50° szer. płn. a 51° 30′ i 57° 30′ dł. wsch. Obszar powierzchni 47836 w. kw. czyli 988,65 mil kw. Pod względem administracyjnym dzieli się na 11 powiatów, 27 okręgów policyjnych i 262 gmin wiejskich. Powiaty są: charkowski, achtyrski, bohoduchowski, wałkowski, wołczański, zmijewski, iziumski, kupiański, lebiedyński, starobielski i sumski. Pod względem sądowym na 3 okręgi: charkowski, iziumski i sumski, oraz 54 t. z. ucząstków sądowo-mirowych. Pod względem religijnym na 73 parafij prawosławnych, z czego 15 w samym Ch. R. 1877 liczono w miastach gubernii 2971 dm. mur., 32849 drewnianych, składów na towary 792, sklepów 1784, ogólnej ludności do 2,000,000, w tem 1756 izr. Z zakładów naukowych gub. posiadała 1878 r. uniwersytet, szkołę weterynaryi, 4 gimnazya męskie, 2 szkoly realne, 3 progimnazya męskie, 9 szkól powiatowych, 16 prywatnych, 3 dobroczynne, 17 miejskich, 8 cerkiewnych, 411 początkowych, 2 gimn. i 7 progim. żeńskich. Razem szkól 497 a uczących się 30868, wtem 24030 chłopców. Na ludność wiejską wypada 1 szkoła na 5000 mk. Polacy w gub. charkowskiej trzymają się tych miast i powiatów, które przylegają do linij drogi żelaznej. W Bohoduchowie i pow. bohoduchowskim statystyka nie wykazuje ani jednego katolika. W gub. charkowskiej znajdują się następujące drogi żelazne: kursko-azowska, kursko-kijowska, charkowsko-nikołajewska z gałęzią, który nosi nazwę drogi sumskiej. R. 1878 gub. miała 569 fabryk a w nich 18308 robotników i 21,128,079 rs. produkcyi rocznej. Zajmuje ona część wielkiej płaskiej wyniosłości Rossyi, która, nieznacznie bardzo się zniżając, przechodzi tu z gub. kurskiej i woroneskiej. Cała północua część gubernii wyższą jest od innych, co z kierunku rzek łatwo dostrzegać się daje. Najwznioślejszą miejscowość gubernii stanowi część powiatu wołczańskiego, w kierunku od miasta Nowego Oskołu i Koroczy. Rzeki gubernii charkowskiej należą w ogólności do bassenów rzek Donu i Dniepru. Z tych znaczniejsze: Suła, Psioł, Worskła, Oskoł, Doniec; drugorzędne zaś: Łopań, Charków, Udy, Merło, Ajdar, Krasna i Moz. Zegluga w gubernii charkowskiej nie istnieje wcale; niektóre z rzek w czasie przyboru wody mogłyby być żeglownemi, gdyby wynagrodzenie za zniesienie licznych młynów nie wymagało znacznych wydatków. Jeziór z rozlewu rzek po większej części powstałych, znajduje się bardzo wiele; ale te oprócz limanu w powiatach zmijewskim i iziumskim i jeziora lebiedyńskiego, w pobliżu miasta tegoż imienia, są małoznaczące. Słone jezioro Riepnoje i drugie właściwie Słonem zwane, znajdują się w bliskości miasta Sławiańska. Znaczna też ilość bagnisk, zwanych limanami, ilmeniami i jeziorami. We wschodniej części gubernii prawe albo górzyste brzegi rzek Dońca, Oskołu i Krasnej składają się z warstw kredy dość znacznej grubości. W górzystym brzegu rzeki Dońca, pomiędzy miastami Wołczańskiem i Czugujewem znajduje się piaskowiec szarego czystego i zielonawo-szarego koloru. Pokłady węgla kamiennego odkryto na różnych głębokościach w Czugujewskiej osadzie wojskowej, około Dońca i Oskołu, oraz w powiecie iziumskim. Na wzniosłych miejscach koło Iziumu i Swiętogórskiego monasteru napotykać można często krzemienie okrągławe, niewielkie, ciemnego i białawo-różowego koloru, a w rowach i po brzegach rzeki Ajdaru, znajdują się skamieniałości, znane pod nazwą „czartowskich [ 545 ]palców“ (belemnites). Sól dobywano dawniej w znacznej ilości z jeziór, w bliskości miasta Sławiańska znajdujących się. W powiecie bohoduchowskim są miejsca, sołońcami zwane, z przyczyny znajdujących się w nich słonych cząstek; wykopane tam studnie dają dla bydła bardzo zdrowy napój. Saletra znajduje się szczególnie w starych kopcach, kurhanach, horodyszczach. Zachodnia część gubernii uboższą jest w minerały od wschodniej: nie widać tam ani krzemieni, ani źródeł słonych. Grunt w ogólności składa się z gliny, która, w niższych warstwach rowów i brzegów rzecznych, trafia się w dobrym gatunku, koloru żółtego i białawego. Miejscami margiel postrzegać się daje, a w okolicach Charkowa piaskowiec zielonego koloru. Spodnią gruntu warstwę (sous-sol) po większej części stanowi piasek albo glina. Królestwo roślinne bogatszem jest nierównie. Z roślin rolniczych, oprócz zwykłych w środkowej Rossyi, obficie się rodzi proso zwyczajne kaukazkie, anyż i inne. Z ziół na uwagę zasługują: 1) północne: żórawiny, które w tutejszych lasach bardzo rzadko się spotykają, a na południu po za granicami gubernii charkowskiej nie rosną wcale i Linnea borealis, przez profesora Czerniajewa znaleziona, najodleglejszym sferom na północy właściwa; 2) południowe, w dzikim stanie: kowyl, szałwia, hiacynty, malwy i inne. Nadto rosną tu waleryana, weronika, bukwica i inne. Z krzewów rośnie po brzegach rzek, czerwona łoza, w wojskowej osadzie rozprowadzona. Wino się rodzi bez szczególnego dozoru na południu gubernii. Dzikich malin i porzeczek, średniej Rossyi właściwych, wcale tu nie ma; za to dzikie brzoskwinie rosną wszędzie. Dąb, brzost, klon, lipa, grusza i jabłoń stanowią główne drzewa lasów tutejszych. Po nich następują sosna, brzoza, jesion i inne. Napotykać też można czeremchę, wiśnię i jarzębinę; tej ostatniej jest bardzo mało, gdyż tu się kończy granica jej południowa. Królestwo zwierzęce jest bogate i dosyć rozmaite. Oprócz różnych gatunków bydła rogatego i koni, które tu niegdyś w dzikim stanie żyły, hodują się jeszcze owce szląskie, hiszpańskie i elektoralne w najlepszym gatunku. Pomiędzy dzikiemi zwierzętami mnóstwo jest wilków, zajęcy, tchórzów, polnych myszy rozmaitego gatunku, jeżów i innych. Są także wydry, norki. Napotkać się daje zwierzę do tego kraju właściwie należące: ślepiec (marm. thyplus), albo używając nazwy miejscowej, „zińskie szczenie.“ W zimie przychodzą tu z Kaukazu dzikie kozy (cervus pygargus). Pomiędzy ptakami, zwyczajnemi są: orzeł, kuropatwa, drop', przepiórka, bekas; w przelocie pojawiają się różne ptaki północne, a z południowych dają się widzieć niekiedy pelikany. Ryby przepływają w czasie wezbrania do rzek tutejszych z Donu. Do Iziumu dopływają sterlet i czehoń; poławiają się stale: leszcz, szczupak, lin, okoń, sędacz, sum i inne. Z płazów i gadów żyją tu wszystkie, tej szerokości geograficznej właściwe. Szarańcza pojawia się stale w niewielkiej liczbie; w wielkich zaś gromadach przylatuje z południa; z południowych owadów nie sięga na północ po za granicę gubernii: tarantula, i tak zwany „boży mizgir,“ zółty z czarnemi paskami. Co do klimatu, gubernia charkowska, stanowiąca granicę rozszerzenia wielu roślin, zwierząt, ptaków, owadów i płazów, z północy na południe i z południa na północ, zajmuje środek między południowemi i pólnocnemi guberniami. Klimat tutejszy o wiele od zmiany wiatrów i temperatury innych gubernij zależy. Średnie ciepło stanowi 13°, średnie zimno 10°. Upały rzadko do 26° dochodzą, a mrozy rzadziej jeszcze 20° przewyższają, podług Réaumura; średnia wysokość barometru nie jest od 29 cali mniejszą. Pochmurnych dni więcej jest daleko aniżeli jasnych i obłocznych. Pierwsze się mają do tych ostatnich, jak 3–4. Ilość wody, corocznie w kształcie deszczów, śniegów, gradu i t. p. spadającej, dochodzi do 13 cali angielskich. Rzeki zamarzają zwykle okolo połowy listopada (v. s.); puszczają około połowy marca; zboża ozime w początku i połowie lipca dojrzewają. W ogólności gubernia charkowska należy do pasa najumiarkowańszego klimatu, właściwego jej podług szerokości miejsca, które zajmuje, i podług czarnoziemnego gruntu. Mieszkańcy gubernii są w większej części Małorusini. Chaty wieśniacze stawiane są z drobnego drzewa; ściany złożone nie ściśle, obmazane prostą gliną i pobielone kredą na wewnątrz i zewnątrz. Niekiedy splatają je z chróśniaku albo sitowia, który zamazuje się gliną i bieli kredą. Dachy utwierdzone są na krokwiach i łatach, które się słomą przykrywają. Naokoło chaty urządza się chróściana zawalina, nabita i wymazana gliną. W chacie, w sieniach i komorze podłoga z mocno ubitej gliny. Piece chróściane, wymazane gliną, z takimże kominem (cegła rzadko się używa). Pomiędzy ludem od czasów najodleglejszych dochowało się mnóstwo zwyczajów, podań, legend i tajemnic; w użyciu są wróżby, zamawiania, środki od różnych chorób. Rolnictwo i hodowanie bydła stanowią najgłówniejszy przemysł mieszkańców. Pszczelnictwem z korzyścią trudnią się szczególniej w powiatach wałkowskim i bohoduchowskim. Ogrodnictwo i jedwabnictwo dość znaczne w powiecie wałkowskim. Uprawa tytuniu powiększa się corocznie. Rybołówstwo żadne prawie. Cukrownictwo kwitnie. Targ na wełnę odbywa się na jarmarku troickim na bardzo znaczną summę [ 546 ]Czumakowanie stanowi dotąd znaczną gałęź przemysłu wielu mieszkańców. Co do handlu, gubernia charkowska, obszernością swoich obrotów, zajmuje bardzo ważne miejsce w Cesarstwie. Największy handel prowadzą kupcy charkowscy i sumscy. Główne prżedmioty handlu gubernii charkowskiej stanowią: wełna, konie, zboże, wódka, bydło rogate, azowskie i dońskie ryby, kolonialne towary, bławatne, i różne produkta krajowe. Oprócz zwyczajnych targów w miastach i wsiach, w charkowskiej gubernii istnieje 288 jarmarków, na których obroty handlowe do 80,000,000 rubli dochodzą. Okrąg wojenny charkowski obejmuje 6 gubernij: charkowską, kurską, orłowską, woroneską, pułtawską i czernihowską, razem 277,550 w. kw. (Według materyałów dostarczonych przez p. Adama Kosmowskiego i z Encyklopedyi Orgelbranda).


#licence info
Public domain
This work is in the public domain in the United States because it was first published outside the United States prior to January 1, 1929. Other jurisdictions have other rules. Also note that this work may not be in the public domain in the 9th Circuit if it was published after July 1, 1909, unless the author is known to have died in 1953 or earlier (more than 70 years ago).[1]

This work might not be in the public domain outside the United States and should not be transferred to a Wikisource language subdomain that excludes pre-1929 works copyrighted at home.


Ten utwór został pierwszy raz opublikowany przed dniem 1 stycznia 1929 r., i z tego względu w Stanach Zjednoczonych Ameryki Północnej znajduje się w domenie publicznej. Utwór ten nadal może być objęty autorskimi prawami majątkowymi w innych państwach, i dlatego nie zaleca się przenoszenia go do innych projektów językowych.

PD-US-1923-abroad/PL Public domain in the United States but not in its source countries false false