Strażnik
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Strażnik |
Pochodzenie | Dzień duszy, cykl Z sonetów |
Data wydania | 1908 |
Wydawnictwo | Księgarnia Polska B. Połonieckiego / E. Wende i Spółka |
Druk | W. L. Anczyc i Spółka |
Miejsce wyd. | Lwów, Warszawa |
Źródło | Skany na Wikisource |
Inne | Cały cykl Cały tomik |
Indeks stron |
[ 13 ]STRAŻNIK.
Wsparty o granit skały, na morze bezdenne
Nieznużonem spojrzeniem wiecznie patrzeć muszę,
Na statki swe krążące w wirów zawierusze...
O, nieznużone, wieczne czuwanie bezsenne!
Całą męką nadludzko wytężonych oczu,
Całym wysiłkiem woli stopionej w spojrzenie,
Ciężkie swe statki dźwigam nad głębin bezdenie,
Dzierżę je na powierzchni wód skrytych w pomroczu.
I jeśli teraz blada senność mnie ogarnie,
Jeżeli mi powieki znużone opadną,
Jeśli mnie wyczerpanie w sny zwali kamienne:
Cała zdobywcza flota ma zatonie marnie,
Ładowne me okręty wszystkie pójdą na dno...
O, nieznużone, wieczne czuwanie bezsenne!
This work is in the public domain in the United States because it was first published outside the United States prior to January 1, 1929. Other jurisdictions have other rules. Also note that this work may not be in the public domain in the 9th Circuit if it was published after July 1, 1909, unless the author is known to have died in 1953 or earlier (more than 70 years ago).[1]
This work might not be in the public domain outside the United States and should not be transferred to a Wikisource language subdomain that excludes pre-1929 works copyrighted at home. Ten utwór został pierwszy raz opublikowany przed dniem 1 stycznia 1929 r., i z tego względu w Stanach Zjednoczonych Ameryki Północnej znajduje się w domenie publicznej. Utwór ten nadal może być objęty autorskimi prawami majątkowymi w innych państwach, i dlatego nie zaleca się przenoszenia go do innych projektów językowych.
| |