Słownik geograficzny Królestwa Polskiego/Frydląd


[ 416 ]Frydląd Pruski, niem. Preuss. Friedland, miasto, pow. człuchowski, w żyznej okolicy, położone przy jeziorze, na małem wzgórzu, tuż przy granicy powiatu złotowskiego, nad rz. Dobrzynką; na przeciwnej lewej stronie tejże rzeczki położona wieś Debrzno mogłaby być uwazana za przedmieście (znajduje się już w powiecie złotowskim); na bitym trakcie białoborsko-łobżenickim, przeszło 2 mile od Człuchowa, 3 mile od Chojnic, 4 mile od Jastrowia, 9 mil od Bydgoszczy, małe pół mili od Lipki (Linde), stacyi nowej kolei żel. pilsko-tczewskiej. Obszaru ziemi obejmuje mórg 14209, budynk. 767, dom. mieszkal. 304 (między któremi 19 wybudowań z 32 domami mieszkalnemi), katol. 565, ewang. 2040, żydów 232, [ 417 ]bab. 26. Mieszkańcy trudnią się po największej części rolnictwem i mniejszem rzemiosłem. Podług statystyki z r. 1859 była tu powiatowa komisya sądownicza, magistrat miejski, urząd celny, lekarz, apteka, poczta, 1 browar, młyn wodny w pobliżu, wiatrak, oprócz zwykłych kramów i domów zajezdnych. W pobliskiej okolicy znajdnją się bory, w buki i dęby obfite. Także i kopalnie torfu się znajdują. Jarmarki odbywają się 4 razy w roku, kramne, na konie i na bydło. Pierwszy raz wspomniany Fr. w dokumentach r. 1346, kiedy jeszcze nie był miastem. Jan von Barkenfelde komtur człuchowski nadaje 4 włóki w polu Fredeland położone na dziedziczną własność prawem magdeburskiem za wierne usługi, jakie już czynił i dalej czynić będzie, jakiemuś nazwanemu Tylo i jego dzieciom. Między świadkami podpisany jest także: frater (krzyżak) Leykot procurator in Fredelande. Przywilej na fundacyą miasta wydany został przez mistrza w. krzyżackiego Winryka von Kniprode r. 1354. Obszaru ziemi miał wtedy Fr. włók chełmińskich 150 z jeziorem i łąkami. Z tych były wolne od czynszu: 6 włók proboszczowskich, 8 włók sołtysich i wyżej wspomniane 4 włóki lemańskie, które teraz miał na własność Ludwik von Anclym. R. 1376 Henryk von Grobitz, komtur człuchowski, potwierdza ranną mszę św., którą mieszczanie frydlądzcy byli ufundowali. Po bitwie grunwaldzkiej, gdy wiele miast pruskich Polsce się poddało, Władysław Jagiełło oddał Frydląd wraz z wielu innemi miastami księciu słupskiemu Bogusławowi (patrz Starożytności polskie I 297). R. 1454 miasto Frydląd razem z pobliskiem Czarnem (Hammerstein), miastem i ziemią bytowską, sępelborską, białoborską poddało się królowi polskiemu, oblegającemu zamek malborski, i król Kazimierz powierzył wtedy te zamki i ziemie księciu pomorsko-słupskiemu Bogusławowi (Leo Hist. Pruss. 201). Następnego r. 1455 krzyżacy pod tem miastem znaczną ponieśli klęskę. Później znów im się dostało w posiadanie. Dopiero w r. 1461 Kazimierz Jagielończyk zdobył je po ośmiodniowem oblężeniu. Tegoż samego roku jednak mieszkańcy, posłyszawszy o zbliżaniu się nieprzyjaciół, załogę polską wysiekli i krzyżaków wpuścili. R. 1461 załoga krzyżacka, dla niewypłaconego żołdu do ostatniej nędzy przyprowadzona, porzuciła miasto, zrabowawszy je wprzódy i spaliwszy. R. 1466 kiedy król Kazimierz zdobył Człuchów, i inne miasta pruskie poddały się, mieszkańcy tutejsi wraz z pobliskiem miastem Czarnem, słysząc o tem i sprzykrzywszy sobie zbyt okrutne rządy Władysława Dąbrowskiego kasztelana nakielskiego, oddali się także królowi pojskiemu pod opiekę (Leo Hist. Pruss. 310, Starożytności polskie I 297). Z r. 1550 w lustracyi starostwa człuchowskiego czytamy, że w mieście Fr. istniał tylko jeden kościół i że proboszczowi płacili wszyscy mieszczanie t. z. grosz paschalny: wynika ztąd, że podówczas panowała tu jeszcze religia katolicka. R. 1587 d. 10 lipca podpalił Hans Wagner stodoły, przez co pożar powstał. W r. 1599 d. 2 września był srogi pożar, całe miasto spłonęło i 60 stodół. Tegoż roku tryumfowali katolicy tutejsi, bo król Zygmunt ujął się za nimi i oddał im napowrót parafialny kościół; ewangelicy musieli się wynieść z nabożeństwem na ratusz. R. 1620 w czwartek po wielkanocy ¼ część miasta zgorzała. R. 1627 Szwedzi (Jeufel i Streif) szturmem zająwszy miasto okropnie splądrowali. Ztąd poszli także do Czarnego, ale tamże zostali schwytani (gefangen genommen). R. 1648 d. 8 marca ogień powstał, wielka część miasta się spaliła. R. 1656 d. 15 września znowu był znaczny pożar. R. 1659 panowała zaraza. R. 1697 (na innem miejscu stoi 1699) dnia 11 września, około południa, wszczął się ogień w mieście: całe miasto obrócone było w perzynę, zgorzały obie szkoły, oba kościoły, ratusz. R. 1723 król August pozwala protestantom w nowowybudodowanym podstępnie kościele swoim odprawiać nabożeństwo, broniąc ich przeciwko prawu, jakie na nich miała biskupia władza. R. 1750 d. 26 lipca spaliła się cała zachodnia część rynku wraz z 2 przyległemi ulicami; ogółem domów mieszkalnych 27 i kilka stajen. Kościoły istnieją obecnie w mieście dwa. 1.) kościół parafialny katolicki N. M. Panny Wniebowzięcia, król. patronatu, cały murowany, r. 1354 przez krzyżaków uposażony, ale zapewne długo już przedtem istniejący. R. 1550 był jeszcze w ręku katolików. Niezadługo potem przez człuchowskiego starostę Stanisława Latalskiego lutrom oddany, którzy go używali aż do r. 1599. R. 1697 d. 11 września zgorzał wraz z całem miastem, a dzisiejszy został zapewne zbudowany na starych murach. Proboszczów tutejszych (zwykle kanoników kolegiaty w Kamieniu, których r. 1650 Jakób Wejher wojewoda malborski i starosta człuchowski na poblizkiej kaplicy w Dybrznie ufundował) wylicza X. Bork: Jan Klein pierwszy kanonik kamieński od r. 1638, Szymon Meklenburger od r. 1659–1669, Michał Józef Goczalski z dyecezyi poznańskiej od roku 1671, Marcin Józef Germanowicz komendarz frydlandzki 1702, Andrzej Jan Zawadzki kan. kamieński od r. 1719–1723, Konstanty Łukiński kanonik in Summo (?) B. M. V. Posnaniensis, prob. frydlandzki od r. 1723, um. 1735, Wojciech Sadowicz kan. kamieński dor. 1738, Jan Jerzy Kostka Węsierski kan. poznański prob. frydlandzki od r. 1738. Oprócz fary [ 418 ]istniał we Fr. oddawna mały kościołek szpitalny rządowego patronatu, stał zaraz za miastem przed złotowską bramą, tytułu św. Ducha, używany głównie przez ubogich i chorych w szpitalu. Jak się domyślają żródła protestanckie kościołek św. Ducha zgorzał wraz z miastem r. 1599. Nasze zaś akta kościelne powiadają, że został obalony, zapewne w czasie panowania reformacyi, gdyż wizytacya Trebnica z r. 1653 nic o nim nie pisze. Tutejsi innowiercy, którzy od króla Zygmunta Augusta otrzymali wolność wyznania, używali najprzód kościoła katolickiego do swego nabożeństwa (oddał im ten kościół starosta człuchowski Stanistaw Latalski po r. 1550). R. 1599 na rozkaz króla Zygmunta wynieśli się na ratusz, gdzie w górnej części nabożeństwo odprawiali. Kiedy w r. 1697 spalił się ratusz, pozostawali dłuższy czas bez odpowiedniego domu modlitwy, gdyż władza budowy nowego kościoła nie dozwalała. Dopiero w roku 1706 stanęła ugoda czyli raczej zezwolenie ze strony władzy biskupiej, że mogli sobie na ratuszu tak jak przedtem miejsce urządzić. Tymczasem oni z ratusza uczynili całkowity nowy kościół, wieżę zbudowali i dzwony wstawili. Na potrzeby ratusza zaś przeznaczyli małe miejsce pod wieżą, a władza biskupia wytoczyła proces. Pokilkakroć też wydawano dekret, żeby obalić kośc. jako nieprawny; nawet komisye z kilku szlachty i duchowieństwa zjeżdżały r. 1722 i 1723, żadnego gwałtu jednak nie uczynili, aż dopiero w tymże roku 1723 uproszony król August ujął się za protestantami i pozwolił używać podstępnie wybudowanego kościoła. Z luterskich pastorów znani są: Ambroży Rosenow roku 1557, Jan Lassenius, właściwie Łasiński, polak, z szlacheckiej rodziny pochodzący, uczył się w Witenberdze, był tu około r. 1600; syn jego także Jan Lassenius pełnił urząd pastora luterskiego u św. Łazarza w Gdańsku; tego zaś syn Jan Lassenius bardzo się odznaczył i wiedzą niemałą (był doktorem teol., profesorem w Magdeburgu, w końcu nadwornym proboszczem w Kopenhadze, pism wydał różnych drukiem 36) i podróżami, poselstwami po całej niemal Europie (bywał w Paryżu, Wiedniu, Berlinie, w Holandyi, Anglii, Hiszpanii, Portugalii, Włoszech, Danii), um. 1692; Henryk Biesenthal około r. 1610, Jerzy Alberti, Jerzy Heyseus 1630, Jan Reuter 1640, Walenty Krysztof Listius 1650, Joachim Willich 1654, Marcin Vanselow 1658, Dawid Schramm 1661, Mikołaj Froböse 1667, Krzysztof Vogt 1706, Andrzej Lobitz 1707, Maciej Wend 1717, Andrzej Hanisch 1735, Krystyan Fryderyk Schultz 1749, Jan Brintemeyer 1765 (Gödtke, Kirchengeschichte der Stadt Friedland w Archiv für Vaterländ. Interessen VII 865). W szkoły jest m. Fr. należycie zaopatrzone. Istnieją tu kilkoklasowa szkoła element. katol., druga element. daleko liczniejsza protestancka, wyższa szkoła dla dziewcząt, seminaryum nauczycielskie protestanckie, w nowszym czasie założone, r. 1868 liczyło 1 dyrektora, 4 nauczycieli, 75 uczniów. Wreszcie temi dniami na dobre zakładają progimnazyum, które licznych już ma uczniów, bo powstało z wyższej dawniejszej szkoły miejskiej realnej. Parafia frydlandzka liczyła r. 1867 dusz katol. 1736, posiadała 5 filij: w Buchholcu, w Strzeczonie (Stretzin), Wierzchowie (Firchau), Sztymbornie (Steinborn) i w Jęczonkach (Jensnick). Dawniej istniały jeszcze kościoły we wsi Brzeźnie (Briesen), rozebrany r. 1818, i w Marienfelde, wcześnie zabrany pzzez innowierców. Szkółki parafialne katolickie były tu r 1868 oprócz Frydlądu 3: w Sztymbornie 38 dzieci, w Jęczonkach 35, w Wierzchowie 37. Do protest. szkół chodziło dzieci katolickich: 17 w Strzeczonie, 24 w Buchholcu, 8 w Brzeźnie, 18 w Nowem Gronowie. Kś. F.

Frydląd Marchijski, niem. Märk. Friedland, 1.) miasto w Prusach zachodnich, pow. wałecki, leży na niskim gruncie torfiastym i bagnistym; powiadają, że to miejsce niegdyś było jeziorem. Dokoła rozciągają się prawie tylko lekkie i piaszczyste wyżyny, które przezorni mieszkańcy z wielką mozolnością uprawiają. Z północy, zachodu i południa ciągnie się granica prowincyi pomorskiej i brandeburskiej w odległości zaledwie półmilowej. O założeniu miasta jako i w ogóle o dawniejszych jego czasach niewiele wiemy. Tyle tylko pewna, że leżało w dawniejszem starostwie drahimskiem i że było za polskich czasów własnością prywatną tutejszych obszernych dóbr frydlądzkich. Pobliższe majątki ziemskie należały do tych dóbr. Odznaczało się też m. Fr. bardzo obszernym handlem, którym jak zwykle żydzi się zajmowali. Główny trakt handlowy z Berlina do Królewca przechodził wtedy przez Fr. Zewsząd znoszono tu i przywożono w ogromnej ilości skóry, pióra, mianowicie do pisania (lotki, tam zowią skrzydlaki), miód i wełnę. Skrzydlaków czyli piór do pisania skupywano tu z Pomeranii, z prowincyj nadbaltyckich pruskich, rosyjskich, aż z pod Rygi i Petersburga w roku co najmniej za 100,000 talarów, które potem starannie sortowano i z niemałym zarobkiem dalej na zachód odstawiano. Miodu skupywano przez rok około 12000 centnarów (centnar wtedy po 8 tal.), najwięcej z Pomeranii. Daleko wyższe sumy osięgał handel wełną. Daleko i szeroko znani byli podówczas żydowscy kupcy z Fr. Wtedy miasto Fr. liczyło żydów 1500. W nowszych czasch, kiedy stosunki handlowe bardzo się zmieniły, największa część bogatych [ 419 ]kupców frydlądzkich przeniosła się do Berlina. R. 1859 liczono żydów w Fr. 468. Z pomiędzy rzemiosł najbardziej kwitło tu niegdyś bednarstwo. Dęby z pobliskich borów królewskich przerabiano na wielkie beczki do okowity i wina, które najwięcej wysyłano do Szczecina, Berlina i Magdeburga. Co się tycze wiary katolickiej, niemieccy tutejsi mieszkańcy rychło przeszli na reformacyą Lutra. Piękny kościół par. zabrali. Biskupi poznańscy jednak (do których dyecezyi Fr. należał) nie zrzekli się praw swoich i długo się o niego dopominali, bez skutku. R. 1641 pisze wizytacya Braneckiego: W mieście Fr. znajduje się kościół murowany, od heretyków sprofanowany i dotychczas przez nich posiadany. Jest tu także dom szkolny murowany i takiż plebański, w którym luterski minister mieszka. Do kościoła w Fr. należały kościoły filialne we wsiach Landske (? zapewne Latzig, Łączyk) i Hanfeldt (? pewnie Hansfelde, po polsku Stary dwór czyli Janpole), które także od środka XVI wieku ewangelicy zajęli i dotąd trzymają. Teraźniejszy stan miasta podług statystyki z r. 1868 przedstawia się jak następuje. Obszaru ziemi było mórg 10125, budynk. 536, domów mieszk. 227, mieszkańców 3100 i to katol. 10, prot. 2620, żydów 470. W mieście znajdowała się komisya sądowa, magistrat, urząd celny, poczta, parafia luterska, synagoga żydowska, szkoła miejska protestancka, szkoła żydowska, prywatna szkoła wyższa dla dziewcząt, apteka, 3 lekarzów, 1 browar. Z kupców oprócz jednego wszyscy żydzi. Jarmarki odbywają się 7 razy w roku, 4 kramne i 3 na bydło i konie. Szosy wychodzą 2 z Fr., jedna do Wałcza, druga do Wielenia (Filehne), gdzie jest stacya kolei żelaznej.

2.) F., dobra szlach. z zamkiem, niem. Märk. Fr.-Schloss, dokąd i miasto przedtem należało, znajduje się zaraz przy mieście. Obszaru ziemi zajmuje morgów 6786, budynk. 22, dom. mieszk. 7, mieszk. ewang. 43. Parafia, poczta, szkoła w mieście. Katolicy przyłączeni są do parafii w Tucznie (Tütz). Do dóbr frydlandzkich należą dość obszerne bory, nad któremi osobne nadleśnictwo jest urządzone. Kś. F.

Frydląd nad Łyną, niem. Friedland im O. albo Fr. an der Alle, miasto pow. pod 54°27' płn. szer. i 38°42' wsch. dług., na wyżynie nad lewym brzegiem Łyny, o 23 kil. od stacyi kolejowej Topiały; 3307 mk. ewang. Olejarnia, browar, cegielnia, handel zbożem, miasto założone 1312; d. 14 czerwca 1807 zaszła tu bitwa między wojskami rosyjskiemi i francuskiemi. Jest tu główny urząd celny, skład towarów banku państwowego, sztab, 3 szwadrony litewskiego pułku ułanów Nr. 12, sąd okręgowy i stacya pocztowa. Poczta osobowa do Topiał i Pruskiej Iławy. Cztery jarmarki kramne dwudniowe na rok; jednodniowe są na bydło i konie, targ co sobota. Powiat frydlandzki w okr. reg. królewieckim ma 16 mil kw. (87,993 ha.) i 45000 mieszk.; władze powiatowe w Domnowie; ważniejsze miejscowocśi Bartoszyce, Sępopol, Glommen, Woeterkeim. J. B.

Frydląd, ob. Fyrląd.


#licence info
Public domain
This work is in the public domain in the United States because it was first published outside the United States prior to January 1, 1929. Other jurisdictions have other rules. Also note that this work may not be in the public domain in the 9th Circuit if it was published after July 1, 1909, unless the author is known to have died in 1953 or earlier (more than 70 years ago).[1]

This work might not be in the public domain outside the United States and should not be transferred to a Wikisource language subdomain that excludes pre-1929 works copyrighted at home.


Ten utwór został pierwszy raz opublikowany przed dniem 1 stycznia 1929 r., i z tego względu w Stanach Zjednoczonych Ameryki Północnej znajduje się w domenie publicznej. Utwór ten nadal może być objęty autorskimi prawami majątkowymi w innych państwach, i dlatego nie zaleca się przenoszenia go do innych projektów językowych.

PD-US-1923-abroad/PL Public domain in the United States but not in its source countries false false